W kontekście bezpieczeństwa cyfrowego, dezinformacja jest istotnym zagrożeniem, które może wprowadzać w błąd opinię publiczną, szerzyć nieprawdziwe informacje i tworzyć zamieszanie. W naszym Regionie tak w jak w całej Polsce zjawisko dezinformacji mocno rozprzestrzeniało się przy okazji ataków hybrydowych ze wschodu – mówi w rozmowie z Augustów.org Adam Andruszkiewicz.

Zdjęcie: Adam Andruszkiewicz, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji

Pod koniec sierpnia Urząd Miasta w Augustowie skorzystał z dofinansowania z projektu „Cyfrowa Gmina”, a jego pracownicy przeszli szkolenia z bezpieczeństwa cyfrowego. Co to dokładnie oznacza? Jak wygląda zagrożenie cyberatakiem na tak mały urząd jak augustowski i jakie mogą być konsekwencje?

Adam Andruszkiewicz, Sekretarza Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji: Nasz program “Cyfrowa Gmina” ma na celu zwiększenie umiejętności i wiedzy w obszarze bezpieczeństwa w środowisku cyfrowym. W obliczu prowadzonych na arenie międzynarodowych działań hybrydowych związanych także z atakami w sieci takie dofinansowanie jest konieczne. Dlatego w Augustowie odbyła się ogólnopolska inauguracja programu “Cyfrowa Gmina” w roku 2021, w której brałem udział razem z ministrem Januszem Cieszyńskim i burmistrzem Mirosławem Karolczukiem, a także podlaskimi samorządowcami. Niezbędnym elementem tego programu było właśnie szkolenie urzędników w zakresie cyberbezpieczeństwa. To niezbędne i bardzo ważne, dlatego że jeden błąd człowieka – kliknięcie w zły link, otwarcie niebezpiecznego załącznika, brak weryfikacji nadawcy wiadomości może często wiele kosztować całą instytucję. Dlatego temu przeciwdziałamy. Augustów staje się jedną z cyfrowych stolic Polski. Przypomnę, że w ubiegłą sobotę to właśnie w Augustowie odbył się finał CodeWeek2023, który miał miejsce jeszcze tylko w Olsztynie i we Wrocławiu.

Miasto otrzymało ok. 1 mln zł wsparcia z ww. programu. Co dokładnie zyskało miasto dzięki wsparciu ministerstwa?

Augustów dofinansowanie w wysokości prawie miliona złotych przeznaczył na zakup ponad 70 sztuk sprzętu do szkół, przedszkoli i urzędu. To doskonale komponuje się z innymi programami rządowymi takimi jak “Granty PPGR” oraz “Laptop dla ucznia”. Rozbudowany został również internetowy portal mieszkańca o płatności elektronicznej, o podatkach i odpadach, a także zostało zwiększone cyberbezpieczeństwo Urzędu Miejskiego w Augustowie.

Nagminnym problemem turystycznych miejscowości takich jak Augustów są oszustwa turystów na nieistniejące kurorty. Oszuści wystawiają fikcyjne ogłoszenia o noclegach, zbierają zaliczki i wpłaty od nieświadomych osób, a po przyjeździe okazuje się, że takiego noclegu nie ma. Proceder trwa od lat. W jaki sposób walczyć w praktyce z tego typu działaniami?

Oszustwa turystyczne, takie jak wystawianie fałszywych ogłoszeń o noclegach, stanowią poważny problem i aby zwalczać te działania, ważna jest współpraca z lokalnymi władzami i organami ścigania, monitorowanie ogłoszeń, promowanie wiarygodnych źródeł informacji w Augustowie oraz edukacja turystów na temat ryzyka oszustw. Wsparcie dla ofiar i współpraca z platformami online również odgrywają istotną rolę w zwalczaniu tego rodzaju przestępstw. Dlatego właśnie wzmacniamy naszą platformę CERT NASK, w ramach której funkcjonuje zespół szybkiego reagowania, który po zgłoszeniu danej sprawy w koordynacji z organami ścigania pomaga w jej rozwiązaniu. Zachęcam do odwiedzenia strony cert.pl, która jest teraz o wiele bardziej przejrzysta. Ponadto prowadzimy jako Ministerstwo Cyfryzacji szereg kampanii reklamowych chroniących przed niebezpieczeństwami w sieci. To dla nas bardzo ważne – kluczowa jest edukacja i zwiększanie świadomości na ten temat.

Podczas debaty dotyczącej bezpieczeństwu cyfrowemu dużo mówiło się o celowym dezinformowaniu i rozsiewaniu fałszywych informacji. Jakie są konkretne przypadki i przykłady takich działań w naszym województwie i naszym regionie? I jak na nie może reagować zwykły obywatel?

W kontekście bezpieczeństwa cyfrowego, dezinformacja jest istotnym zagrożeniem, które może wprowadzać w błąd opinię publiczną, szerzyć nieprawdziwe informacje i tworzyć zamieszanie. W naszym Regionie tak w jak w całej Polsce zjawisko dezinformacji mocno rozprzestrzeniało się przy okazji ataków hybrydowych ze wschodu. Takim przykładem może być publikowanie informacji o rzekomym braku produktów w sklepach, tak jak straszono takim zagrożeniem na początku pandemii. Celem takich działań jest wywołanie chaosu w społeczeństwie. My szybko reagujemy na tego typu przypadki poprzez specjalnie utworzony Dział Przeciwdziałania Dezinformacji w naszym instytucie badawczym NASK-PIB. Zachęcam do zgłaszania takich przypadków poprzez nasze profile w mediach społecznościowych “Włącz Weryfikację NASK”. Ze względu na zawrotne tempo rozprzestrzeniania się fakenewsów kluczowe jest tutaj zaangażowanie wszystkich osób, które widzą przykład takiej fałszywej informacji.

Bardzo mocno na hejt i dezinformacje narażeni są samorządowcy i organizacje publiczne działające w regionach. Ale też lokalni politycy. Jak wygląda problem od strony samorządu i jakie działania może samorząd podjąć w tej materii, a jakie rząd? Bo tutaj jest bardzo cienka linia walki z nienawiścią, a wolnością słowa jednostki i wizerunku publicznego. Użytkownicy social mediów nie chcą, by ich „ciągać po sądach”, a jednocześnie, gdy czyta się nienawistne komentarze to też nie sposób przejść do porządku dziennego.

Problem hejtu i dezinformacji w internecie jest wyzwaniem dla samorządów, organizacji publicznych oraz lokalnych polityków. W walce z tym zjawiskiem warto pamiętać, ż że internet jest rzeczywistością, w której polskie prawo obowiązuje dokładnie tak samo jak na lokalnym podwórku. Oprócz tego potrzebne są działania systemowe, takie jak na przykład specjalny Digital Service Act (DSA) – akt prawny na poziomie europejskim, w którym zostały uwzględnione również nasze postulaty. W naszym pięknym województwie podlaskim bardzo często rozmawiam z samorządowcami o inwestycjach w Regionie oraz o współpracy i muszę powiedzieć, że ta zgoda panująca wśród nas przynosi najwięcej pozytywnych wiadomości dla Mieszkańców, a to jest przecież najważniejsze. Jeśli ktoś skupia się wyłącznie na hejcie nie mając nic konkretnego do zaoferowania, to znaczy, że nie zależy takiej osobie na rozwoju naszego Regionu.

|Bart.