W odpowiednim czasie i miejscu. Sierżant Adrian Ziarko udowodnił, że hasło „Pomagamy i chronimy” obowiązuje także po służbie. Policjant uratował 3-letnią dziewczynkę, która zadławiła się lizakiem. Zrozpaczona matka zatrzymała samochód na środku ulicy, wyjęła z niego córkę i wołała o pomoc. Policjant widząc całą sytuację od razu ruszył na ratunek.
Fot. KPP w Augustowie
Policjantem jest się 24 godziny na dobę. Policjant jest gotowy do skutecznego niesienia pomocy w każdej sytuacji. Tym razem udowodnił to mundurowy z Augustowa. Sierżant Adrian Ziarko będąc po służbie bez chwili zastanowienia ruszył w kierunku kobiety, która zatrzymała samochód na środku drogi i trzymając w rękach córkę wołała o pomoc.
Jak się okazało dziewczynka zadławiła się lizakiem i zaczęła się dusić. Adrian widząc dziecko niemogące zaczerpnąć powietrza natychmiast przystąpił do działania. Udrożnił dziewczynce drogi oddechowe, ułożył na dłoni i zaczął energicznie uderzać w plecy. Już po chwili 3-latka wykrztusiła lizaka, zaczerpnęła powietrza i zaczęła samodzielnie oddychać.
Dzięki jego błyskawicznej reakcji wszystko skończyło się dobrze. Policjant znalazł się we właściwym miejscu i czasie udowadniając, że hasło „Pomagamy i chronimy” obowiązuje również po służbie.
| źródło informacji: augustow.policja.gov.pl
Bohater! Ponoć rok wcześniej uratował topiącą się osobę. SZACUNEK