Pierwsze informacje z naszych systemów potwierdzają, że był to zaplanowany atak – poinformował minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w „Gazecie Wyborczej”. W dniu 31 maja w serwisie PAP dwukrotnie pojawiła się informacja o ogłoszeniu przez premiera częściowej mobilizacji i wysłaniu polskiego wojska na Ukrainę.
Jak twierdzi minister w „GW”, specjalnie powołany zespół namierza skąd i jak napastnicy włamali sie do systemów PAP. Koordynacją działań zajmuje się ABW ze wsparciem specjalistów NASK.
Wcześniej Krzysztof Gawkowski poinformował, że do ataku na PAP wykorzystano złośliwe oprogramowanie, które umożliwiło infiltrację konta pracownika agencji.
PAP oświadczyło w sobotę, że w ramach czynności zabezpieczających zidentyfikowano i zablokowano ścieżkę, która umożliwiła opublikowanie w serwisie agencji fałszywej depeszy. Szczegóły przekazano odpowiednim służbom.
Według ministra cyfryzacji obserwowane są obecnie stuprocentowe przyrosty nasilenia ataków. Jak zapewnia, udało się udaremnić wiele takich uderzeń w infrastrukturę krytyczną kraju.
Ostatnie dane Check Pointa wskazują, że w ciągu 6 miesięcy liczba ataków w Polsce wzrosła o 130 proc. Firmy i podmioty publiczne w kraju są atakowane średnio 1430 razy tygodniowo.
Według posiadanych przez szefa resortu informacji, ataki na infrastrukturę krytyczną w Polsce i próby dezinformacji będą trwały do wyborów do europartlamentu.
„To pokazuje, że nie ustają rozmaite próby rosyjskie destabilizacji sytuacji w Polsce. Walczymy z próbami aktów sabotażu na zlecenie służb rosyjskich, jest cała seria aresztowań” – powiedział natomiast szef MSWiA Tomasz Siemoniak, odnosząc się do cyberataku.
W minionym tygodniu Krzysztof Gawkowski przyznał w Radiu Zet, że ataki na infrastrukturę krytyczną w kraju są blokowane każdego dnia. Zapowiedział, że począwszy od tego tygodnia ministerstwo będzie codziennie publikować raporty dotyczące cyberbezpieczeństwa.
Autor: Krzysztof Pasławski
|źródło informacji: /crn.pl