Sprawozdawcy Parlamentu Europejskiego ds. kolejnego wieloletniego budżetu UE uważają, że pomimo nowych wyzwań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, polityka spójności oraz wspólna polityka rolna – które wykorzystują obecnie 2/3 budżetu UE – muszą być traktowane priorytetowo. „Europa musi stać się silniejsza i musi to znaleźć odzwierciedlenie w budżecie” – mówi europoseł Siegfried Mureșan.

Fot. PAP/M. Kmieciński

4 kwietnia w Biurze Parlamentu Europejskiego w Polsce odbył się briefing prasowy z posłami do Parlamentu Europejskiego, Carlą Tavares i Siegfriedem Mureșanem, współsprawozdawcami PE ds. kolejnego wieloletniego budżetu UE. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Biuro PE w Polsce.

Fot. PAP/M. Kmieciński

W lipcu b.r. Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028-2035. Obecnie w Parlamencie Europejskim trwają dyskusje nad ustaleniem jego priorytetów. Podczas majowej sesji plenarnej w PE europosłowie zagłosują nad projektem sprawozdania, który przedstawia wizję Parlamentu dotyczącą wieloletnich ram finansowych (WRF) UE po 2027 r.

„W lipcu będziemy mogli mówić o konkretnych liczbach, ale już teraz oczekujemy większej elastyczności budżetu, jego uproszczenia, chcemy również bronić wartości europejskich, wspierać organizacje pozarządowe, wolną prasę. Domagamy się także, aby warunkowość między funduszami europejskimi a wartościami europejskimi została wzmocniona w przyszłości” – podkreślił Siegfried Mureșan.

Rosyjska inwazja na Ukrainę sprawiła, że priorytety finansowe UE uległy zmianie. Obecnie najpilniejsze są inwestycje w bezpieczeństwo: żywnościowe, zdrowotne, energetyczne, w ochronę granic i cyberprzestrzeni, ale także w siły zbrojne poszczególnych krajów członkowskich, aby miały odpowiednie wyposażenie oraz wystarczające zdolności obronne.

W opinii Carli Tavares w następnych WRF trzeba zrównoważyć dotychczasowe priorytety z nowymi.

„Mamy nową rzeczywistość. Ona zmienia się każdego dnia. Dlatego musimy zachować spójność, działać na poziomie regionalnym i lokalnym. Ale potrzebujemy także spojrzeć na nowe wyzwania, takie jak kwestie obronności. Dlatego wciąż powtarzamy Komisji, że nie da się zrobić więcej za mniej. Potrzebujemy rozszerzenia budżetu i większego kompromisu pomiędzy KE a 27 państwami członkowskimi” – zaznaczyła Carla Tavares.

Fot. PAP/M. Kmieciński

Polityka spójności i wspólna polityka rolna stanowią obecnie po jednej trzeciej budżetu Unii Europejskiej. Europosłowie ds. następnych WRF oczekują, że ich obecny wymiar zostanie obroniony w przyszłości.

Współsprawozdawcy PE wskazują, że w przyszłym budżecie UE znacznie wzrosną wydatki na obronność i bezpieczeństwo, które w budżecie do 2027 r. wyniosły 14 mld euro.

„Unia Europejska staje się teraz ważniejsza dla obywateli i dla państw członkowskich niż była wcześniej. Rosja i autokratyczne reżimy na całym świecie próbują osłabić naszą demokrację, nasze instytucje na poziomie krajowym i europejskim. Kwestionują granice, atakują cyberprzestrzeń, atakują naszą demokrację, wspierają antyeuropejskich kandydatów. Jeśli oczekujemy, że Europa zrobi więcej, to potrzebuje odpowiednich narzędzi. Solidny budżet jest takim narzędziem” – powiedział Siegfried Mureșan.

Współsprawozdawcy PE oczekują także, że polska prezydencja w Unii Europejskiej będzie silnym głosem rozpoczynającym debatę na temat priorytetów, a polski rząd będzie jednym z najbardziej wpływowych aktorów w ciągu najbliższych dwóch lat, kiedy PE będzie decydować o budżecie na następne pięć lat.

„Oczekuję, że polska prezydencja w UE rozpocznie debatę, wyznaczy jej ramy i powie, że Parlament Europejski nie zaakceptuje żadnych redukcji budżetu dotyczących najważniejszych kwestii. Będziemy bronić spójności, bronić rolnictwa i musimy zrobić więcej w zakresie bezpieczeństwa i obrony, ponieważ ludzie tego od nas oczekują” – wskazał Siegfried Mureșan.

Carla Tavares i Siegfried Mureșan przylecieli do Polski w ramach swoich wizyt w krajach UE. Spotkali się z parlamentarzystami w Sejmie i Senacie, przedstawicielami rządu oraz urzędnikami Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

PAP

*PAP sponsorowane

Opublikował: Bart.