Znane i lubiane tytuły na wielkoformatowym ekranie i świeżym powietrzu. Tak będzie wyglądała kolejna edycja Podlaskiego Kina Plenerowego, które w tym roku zagości w 14 miejscowościach. Szczegóły inicjatywy zaprezentowano podczas poniedziałkowej (15.07) konferencji. Uczestniczył w niej m.in. marszałek Łukasz Prokorym.
Jak zaznaczył, to przedsięwzięcie to świetny przykład dobrej współpracy Województwa Podlaskiego i Podlaskiego Instytutu Kultury z lokalnymi samorządami.
–Jest to już piąta edycja kina w plenerze. Gdy zaczynaliśmy, w projekcie uczestniczyło siedem gmin, dziś jest ich dwa razy więcej, co bardzo cieszy – powiedział marszałek. – W ramach przedsięwzięcia przeznaczyliśmy prawie120tys.zł na opłatę infrastruktury multimedialnej, gminy opłaciły licencje filmów, które będą wyświetlane. Zapraszamy serdecznie wszystkich na tę wspaniałą rozrywkę– dodał.
30 filmów w 14 miejscowościach
Kino wystartuje w najbliższy czwartek, 18 lipca, w Sokółce. Projekcje filmów odbędą się także w Rajgrodzie, Wysokiem Mazowieckiem, Kolnie, Augustowie, Krasnopolu, Suwałkach, Czeremsze, Brańsku, Zabłudowie, Łomży, Mońkach, Białymstoku i Wiźnie.
Burmistrz Zabłudowa Adam Tomanek nie ma wątpliwości, że mobilne seanse przyciągną sporo osób zainteresowanych. Jak zdradził, projekcje mają się odbywać w niedawno zrewitalizowanym zabytkowym parku.
–Liczę nie tylko na mieszkańców z naszej gminy, ale także turystów oraz mieszkańców okolicznych miejscowości. Spędzenie czasu na świeżym powietrzu, w miłej atmosferze i delektowanie się wspaniałymi filmami– myślę, że to każdemu przypadnie do gustu– zapewnił.
Oderwanie od problemów
Udział w Podlaskim Kinie Plenerowym będą mogli wziąć także Białostoczanie, którzy tłumnie korzystali z tej atrakcji w latach ubiegłych. W tym roku w stolicy regionu filmy wyświetlone zostaną ostatniego dnia sierpnia na terenach zielonych przy Operze i Filharmonii Podlaskiej.
–Będzie zarówno kino dla dzieci, jaki akcji, różne gatunki, żeby każdy mógł wybrać według swoich potrzeb– zapowiedział zastępca prezydenta Białegostoku Tomasz Klim.
O projekcjach kina w plenerze jako swoistym powrocie do normalności, mówił z kolei Jerzy Wasiluk, wójt gminy Czeremcha.
–My akurat znajdujemy się w strefie przygranicznej mamy problemy z presją migracyjną, ale chcemy wprowadzić trochę zwykłości w naszej gminie. Mam nadzieję, że na te spotkania z kinem przyjdą całe pokolenia– podkreślał.
Jakość i wygoda
Do skorzystania z tej oferty zachęcał także poseł Krzysztof Truskolaski. Przekonywał on, jak przyjemna to inicjatywa – dobre kino, piękne okoliczności przyrody, natura, lato. To też gwarancja jakości i wygody – do dyspozycji widzów są bowiem komfortowe leżaki, a filmy emitowane będą na wielkoformatowych ekranach.
– Mam nadzieję, że mieszkańcy województwa licznie skorzystają z naszej oferty kina plenerowego. Serdecznie państwa zapraszam! – zakończyła konferencję zastępca dyrektora PIK Agnieszka Jabłońska.
Anna Augustynowicz
red.: Małgorzata Sawicka
fot.: Kamil Timoszuk
} źródło informacji: https://podlaskie.eu/kultura/