Jak mówi rzecznik suwalskiego ratusza Kamil Sznel, to pierwszy taki przypadek.

Niestety, doszło do takiej sytuacji w ostatnim czasie. Winę ponoszą urzędnicy. Naczelnik wydziału została zwolniona dyscyplinarnie, a urzędnicy otrzymali nagany.

Kamil Sznel dodaje, że proceder trwał co najmniej kilka tygodni. Urzędnicy przesyłali drogą mailową na prywatne skrzynki dokumenty, które nie powinny wypłynąć z miejskiego systemu informatycznego.

Jest to złamanie polityki bezpieczeństwa w naszym urzędzie. Żadne informacje tego typu nie mogą wydostawać się na zewnątrz. W związku z tym poinformowaliśmy Głównego Inspektora Danych Osobowych, prokuraturę oraz Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Jak poinformowała nas Prokurator Rejonowa w Suwałkach Joanna Orchowska, w tej sprawie trwa postępowanie sprawdzające pod kątem artykułu 266 kodeksu karnego, który za ujawnienie informacji zastrzeżonych lub służbowych przewiduje karę do 3 lata więzienia.

| red: kap

autor: Jakub Mikołajczuk / adio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki