To jeden z symboli Augustowa. Neon Albatros z augustowskiej restauracji trafi do rejestru zabytków.

zdjęcie ilustracyjne www.augustow.org

Właściciel budynku, czyli firma Społem przygotowuje już wniosek w tej sprawie. Dzięki temu charakterystyczny neon ma być lepiej chroniony. Wojewódzka konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz mówi, że neon i lokal Albatros jest znany w całej Polsce.

– Chociażby z piosenki czy legendarnej opowieści o albatrosie i samym Augustowie. Myślę, że jest bardzo interesujący, pochodzi z okresu przełomu lat 50. i 60., jest bardzo dobrze zachowany – mówi prof. Małgorzata Dajnowicz. 

Dodaje, że na szczególną opiekę może liczyć tylko neon Albatros, ale już nie budynek ze słynną restauracją.

– Budynek na pewno nie, bo jest silnie przekształcony, po generalnym remoncie. Tam weszły chociażby takie elementy jak ocieplenie tego budynku – dodaje profesor.

W najbliższych dnia rozpocznie się procedura wpisania neonu do rejestru zabytków. Restauracja Albatros w Augustowie powstała na początku lat 60-tych. W całej Polsce stała się słynna po piosence Janusza Laskowskiego o Beacie z Albatrosa.

Od trzech lat przed budynkiem stoi ławeczka z siedzącą na niej tajemniczą Beatą.

| red: mag

autor: Wojciech Szubzda / radio.bialystok.pl