Jest pierwsze zatrzymanie w związku ze strzelaniną we wsi Przejma Wielka, gmina Szypliszki. Na trzy miesiące trafił do aresztu mężczyzna, który usłyszał zarzut niepoinformowania organów ścigania o przestępstwie. Przypomnijmy, że zdarzenie to miało miejsce w nocy z 1 na 2 stycznia.

Tej nocy ranny został około 40-letni suwalczanin. Trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że postrzelono go m.in. w kolana i okolice stopy. Tego typu obrażenia mogą wskazywać, że sprawcy chcieli swoją ofiarę nastraszyć, a chodziło o bliżej nieokreślone porachunki.

Szefowa suwalskiej prokuratury rejonowej Joanna Orchowska tego jednak nie potwierdza. Zaznacza, że w postępowaniu prowadzonych pod kątem artykułu mówiącego o usiłowaniu zabójstwa śledczy sprawdzają różne wersje. Starają się też ustalić sprawcę czy też sprawców. Dla dobra postępowania prokurator Joanna Orchowska nie ujawnia żadnych dodatkowych informacji. Dotyczy to także mężczyzny, który najprawdopodobniej miał wiedzę na temat tego, że do takiego przestępstwa może dojść, ale nie podzielił się nią z organami ścigania. 

Za tego typu czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.   

| red: maj

|autor: Iza Kosakowska / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki