zdjęcie ilustracyjne www.augustow.org

Zasady wdrażania etapów obostrzeń zależą do liczby zachorowań i wydolności służby zdrowia; nic się nie zmieniło – tak do doniesień o zmianie zasad wprowadzenia narodowej kwarantanny odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller.

We wtorek (10.11) portal wp.pl podał, że w wyniku uzgodnień Rady Koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy to członkowie Rady mieliby decydować o wprowadzeniu narodowej kwarantanny. Rzecznik rządu zdementował te doniesienia we wpisie na Twitterze opublikowanym we wtorek wieczorem.

„Zasady poszczególnych etapów były przedstawione na konferencji. To liczba zachorowań oraz wydolność służby zdrowia. Nic się nie zmieniło” – napisał rzecznik rządu.

„Na szczęście tempo zachorowań zwolniło. Co daje szansę, że dalsze ruchy nie będą potrzebne, ale za wcześnie, żeby mówić, że nie będą potrzebne” – dodał Müller.

Na konferencji w ubiegłą środę, która dotyczyła nowych obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa, premier Mateusz Morawiecki przekazał, że jeśli będzie powyżej 70-75 osób zakażonych koronawirusem na 100 tys. mieszkańców – będzie trzeba wdrożyć zasady „narodowej kwarantanny” m.in. zakaz przemieszczania się.

Rzecznik rządu Piotr Müller opublikował w ubiegły piątek infografikę, która przedstawia różne stopnie obostrzeń uzależnione od progów bezpieczeństwa, czyli średniej dziennej liczby zakażeń na przestrzeni siedmiu dni.

Zgodnie z nią narodowa kwarantanna zostanie wprowadzona, jeżeli średnia liczba zachorowań będzie utrzymywać się na poziomie 27-29 tys. zakażeń dziennie.

red: rbon

| źródło: radio.bialystok.pl