2021-06-05, 17:15 Bobrowniki (PAP)

Białoruscy uchodźcy przebywający w Polsce rozpoczęli w sobotę po południu tygodniowy protest w Bobrownikach (Podlaskie), gdzie znajduje się polsko-białoruskie drogowe przejście graniczne. Domagają się m.in. skutecznych sankcji UE wobec władz Białorusi.

Bobrowniki, 05.06.2021. Akcja „Wiec dla wolnej Białorusi! Europo czas działań” na polsko-białoruskim przejęciu granicznym Bobrowniki – Bierestowica, 5 bm. (jm) PAP/Artur Reszko

W ramach akcji pod hasłem „Dla wolnej Białorusi” kilkaset metrów od granicy w Bobrownikach stanęło małe miasteczko namiotowe, w którym jest kilkadziesiąt osób, widać biało-czerwono-białe flagi, protestujący rozwiesili swoje transparenty. Akcja ma być też wyrazem solidarności z osobami przebywającymi w więzieniach na Białorusi.

Jak poinformował Narodowy Zarząd Antykryzysowy (NAU), który jest organizatorem protestu w Bobrownikach, przez pierwsze trzy dni jego uczestnicy mają m.in. prowadzić akcję informacyjną skierowaną do kierowców o sytuacji na Białorusi. Zapowiadają, że jeśli w tym czasie nie zostaną przyjęte na „szeroką skalę” sankcje UE wobec władz białoruskich, na kilka dni mogą zablokować dojazd do przejścia granicznego Bobrowniki-Bierestowica.

W sobotę do przejścia po polskiej stronie stała kilkukilometrowa kolejka ciężarówek.

„Chcemy, by Aleksandr Łukaszenka otworzył granice, żeby Białorusini mogli wyjeżdżać z kraju i zostały uwolnione osoby prześladowane, a Europę prosimy o szybkie, efektywne sankcje, które wpłyną na reżim” – mówiła dziennikarzom koordynatorka NAU Elena Zhivoglod. Pytana o plany blokowania dojazdu do przejścia mówiła, że chodzi o blokadę ruchu towarów i obrotu gospodarczego z Białorusią. (PAP)

autor: Robert Fiłończuk

rof/ mmu/