Rewitalizacji osiedla Koszary w Augustowie po raz kolejny domaga się radna Krystyna Wilczewska.
Jak mówi, pilnej naprawy wymagają nie tylko chodniki i podwórka, ale również budynki wielorodzinne.
– Już dwa lata jestem radną i przez cały ten czas dopytuję się o rewitalizację osiedla Koszary. Pan burmistrz mówił mi, że będą w tej sprawie organizowane spotkania, na które otrzymam zaproszenie. Ale nie dostałam. A bardzo bym chciała w nich uczestniczyć. To temat bliski memu sercu. Jest to stara, a nie wiem czy nie najstarsza dzielnica w mieście i tam też powinno coś się zadziać.
Kierownik wydziału spraw społecznych i administracyjnych Michał Kotarski mówi, że pojawiła się szansa na zmianę tej sytuacji.
– W tej chwili jesteśmy w pewnym programie z funduszy norweskich. Rozmawiam również z przedstawicielami fundacji SocLab, żeby na Koszarach przeprowadzić coś w stylu wizji lokalnej i zdiagnozowania potrzeb. Mają tam być zatrudnieni specjaliści od rewitalizacji i poznania wymogów mieszkańców.
Na razie miasto planuje jedynie wyburzenie tak zwanej Podkowy, w której znajdują się mieszkania komunalne i socjalne. W tym miejscu ma stanąć nowy blok komunalny.
| red: mik
autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok