Rewitalizacji osiedla Koszary w Augustowie po raz kolejny domaga się radna Krystyna Wilczewska.
Jak mówi, pilnej naprawy wymagają nie tylko chodniki i podwórka, ale również budynki wielorodzinne.
– Już dwa lata jestem radną i przez cały ten czas dopytuję się o rewitalizację osiedla Koszary. Pan burmistrz mówił mi, że będą w tej sprawie organizowane spotkania, na które otrzymam zaproszenie. Ale nie dostałam. A bardzo bym chciała w nich uczestniczyć. To temat bliski memu sercu. Jest to stara, a nie wiem czy nie najstarsza dzielnica w mieście i tam też powinno coś się zadziać.
Kierownik wydziału spraw społecznych i administracyjnych Michał Kotarski mówi, że pojawiła się szansa na zmianę tej sytuacji.
– W tej chwili jesteśmy w pewnym programie z funduszy norweskich. Rozmawiam również z przedstawicielami fundacji SocLab, żeby na Koszarach przeprowadzić coś w stylu wizji lokalnej i zdiagnozowania potrzeb. Mają tam być zatrudnieni specjaliści od rewitalizacji i poznania wymogów mieszkańców.
Na razie miasto planuje jedynie wyburzenie tak zwanej Podkowy, w której znajdują się mieszkania komunalne i socjalne. W tym miejscu ma stanąć nowy blok komunalny.
| red: mik
autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki/
A czego twojej d...e żal? To masz problem. Może do doktora się zgłoś, im szybciej tym lepiej Bo jeszcze hemoroidów…
Żal d*pę ściska jak się na to patrzy
Brawo. Kupić za 81 tys pozostałości pomostu w kampanii wyborczej, które w 2023 roku można było mieć za kilkanaście tys.…
"ranking ZPP uchodzi za najbardziej obiektywne i prestiżowe zestawienie tego typu w kraju". Samorządowcy utworzyli ze swojego grona związek, który…
Trzeba pójść i zobaczyć