Przejechali kilkaset kilometrów po psa, który jest przewodnikiem niewidomej Ukrainki.
Przebywa ona od kilku tygodni w ośrodku dla uchodźców znajdującym się w Oficerskim Yacht Clubie. Do Polski dotarła bez labradorki o imieniu Złota, która zaginęła podczas bombardowania Kijowa.
| red: mik
Źródło: OSP Augustów – Lipowiec
autor: Marta Sołtys /radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
mądrzy myślący tylko na KORWIN!!
A dlaczego młodzi I dlaczego tylko parę ławek .Ja mam 45 lat i lubię wypić piwko.Chciałbym z rodziną pójść na…
Od burd i bicia butelek jest policjia( np. częstsze patrole)najlepiej zakazać chodzenia po bulwarach po 22 bo nie rozumiem jak…
Najlepiej niech piją w jabłonkach , a że. zapłacą 16 złto przecież lepiej bo wypiją mniej ,a że ktoś zarobi…
Człowiek z bogatym doświadczeniem. Super