Władze miasta zapowiadają, że konkurs na dyrektora będą ogłaszać do skutku.
Wiceburmistrz Filip Chodkiewicz liczy, iż kandydaci pojawią się w drugim podejściu.
Zwykle przy szukaniu osób na tego typu odpowiedzialne stanowiska jest tak, że nie znajdują się one z dnia na dzień. Doświadczeni i sprawni managerowie raczej na co dzień się nie nudzą. Nie ma ich dużo na rynku pracy. Kilka osób się tym jednak interesuje. Były telefony z pytaniem, czy ten konkurs będzie ogłaszany ponownie. A tak planujemy zrobić.
Zastępca burmistrza przyznaje, że dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji nie będzie miał łatwej pracy.
To zdecydowanie wymagająca i odpowiedzialna funkcja. M.in. z tego powodu, że mamy kilkudziesięciu pracowników, spory majątek oraz duży budżet, którym trzeba zarządzać. To miejsce daje też duże możliwości, aby się wykazać, kreować rzeczywistość i robić dobre rzeczy. No i przede wszystkim rozkręcić tę instytucję i przyciągać mieszkańców do sportu.
Tymczasowo obowiązki dyrektora CSiR-u pełni jeden z pracowników.
| red: kap
autor: Marcin Kapuściński / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
mądrzy myślący tylko na KORWIN!!
A dlaczego młodzi I dlaczego tylko parę ławek .Ja mam 45 lat i lubię wypić piwko.Chciałbym z rodziną pójść na…
Od burd i bicia butelek jest policjia( np. częstsze patrole)najlepiej zakazać chodzenia po bulwarach po 22 bo nie rozumiem jak…
Najlepiej niech piją w jabłonkach , a że. zapłacą 16 złto przecież lepiej bo wypiją mniej ,a że ktoś zarobi…
Człowiek z bogatym doświadczeniem. Super