Polskie patrole zauważyły nietypowe zachowanie białoruskich służb. Białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia.

Wczoraj (17.01.) polskie patrole na odcinku Placówki Straży Granicznej w Płaskiej zauważyły nietypowe zachowanie białoruskich służb. Około godziny 09.00 białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach Białorusini wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia.
Po południu białoruskie służby graniczne zgłosiły do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, że godło na ich znaku zostało uszkodzone. Polska strona zaproponowała spotkanie w tej sprawie w celu wyjaśnienia zdarzenia. Białorusini odmówili, a wieczorem w mediach ukazał się komunikat informujący o uszkodzeniu białoruskiego znaku granicznego przez polską stronę.
Polskie służby zauważyły również, że białoruskich tarcz z godłem państwowym od kilku dni brakuje także na trzech innych znakach granicznych na odcinku Placówki SG w Białowieży.
Powyższe zdarzenia po raz kolejny pokazują, że wyobraźnia białoruskich służb nie ma żadnych granic w kwestii wymyślania prowokacji, które mają zaognić napięcie na granicy.
|podlaski.strazgraniczna.pl
A gdzie mowa o OSP, które brał udział w akcji?
A dlaczego zasłonięto nazwisko Pani Dyrektor? Jest to osoba publiczna. Wstydzi się, że jako mieszkanka Augustowa nie umie rozwiązać jednego…
Zajście można zobaczyć na stronie:https://esesja.tv/transmisja/26796/xlix-sesja-rady-miejskiej-w-augustowie-w-dniu-sroda-25052022-napisy-wkrotce.htm od 55:00 minuty. Szarpaniny akurat nie pokazali, ale jest nagranie jak do niej doszło. To…
Szczyt idiotyzmu rozbieranie tego pomostu. Obecna władza robi cyrk z Augustowa i mieszkańców. Daj Boże w końcu dobrych włodarzy dla…
..wstrętna baba Dobrowolska już nie pierwszy raz pokazała jaką jest ....