65 jaj zostało ozdobionych tradycyjnym pisankowym wzorem.
Jak mówi Izabela Wróbel z Towarzystwa Przyjaciół Lipska, to dzieło mieszkańców.
– W tym roku pisanek jest więcej i są one ładniejsze. Robiły je różne grupy: członkowie Towarzystwa Przyjaciół Lipska czy panie z Klubu Seniora. Pisanki są styropianowe. Zostały najpierw pomalowane farbą, a następnie umieszczono na nich wycięte w tradycyjny lipski wzór naklejki. Przyczepiliśmy je do sznura z lampkami, więc myślę, że dodatkową atrakcją jest to, iż będą wieczorem podświetlane.
Izabela Wróbel dodaje, że zeszłoroczne pisanki cieszyły się dużą popularnością zarówno wśród mieszkańców jak i turystów.
– Nasza alejka pisankowa w zeszłym roku biła rekordy popularności. Mamy nadzieję, że również w tym roku odwiedzi ją wiele osób i się nią zainteresuje. Sądzimy, że ozdabianie jednej dróżki w naszym parku w taki sposób stanie się naszą tradycją. Chcemy przez to w szczególny sposób uczcić święta Wielkanocne. Wiadomo przecież, że Lipsk jest kolebką pisanki.
W grudniu ubiegłego roku w parku w Lipsku zawieszono również bombki ozdobione tradycyjnym pisankowym wzorem.
| red: mik
autor: Jakub Mikołajczuk / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok