Sejnianka Agata Putra jest prezesem białostockiej fundacji „Koliber”, które zrzesza rodziców dzieci z niepełnosprawnościami. Chcą oni stworzyć nową szkołę i poszukują finansowego wsparcia.

Agata Putra ma syna Teodora, który – jak wiele innych dzieci ze specjalnymi potrzebami – nie może liczyć na pomoc polskiego systemu szkolnego. Rodzice po tym, jak nie powstała zapowiadana specjalna placówka, postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i działają. O fundacji, jej celach, planach i o tym, co osiągnęła do tej pory, opowiada sama Agata:

– Bardzo mocno chcę się koncentrować na podążaniu za dzieckiem. Na tym, że szkoła jest po to, żeby dziecko mogło się w niej czuć bezpiecznie. Nie po to, żeby „zapchać” system – dziecko musi iść do szkoły, więc idzie do tej szkoły. Chcę, żeby szkoła była taką przestrzenią, w której dziecko się czuje bezpiecznie i rodzic jest pewien, że jego dziecko jest zaopiekowane dużo lepiej, niż w domu.

Drogę Teodora do zdrowienia można obserwować na profilu FB Świat wokół Teo.

Wsparciu finansowemu na starcie powstającej szkoły służy profil na Zrzutce. Dzięki ludziom dobrej woli zebrał on już 12.570 zł z zakładanych 39.600 zł.

– Pomóż nam, proszę, utrzymać lokal do czasu powstania szkoły, do września 2023 roku, tak, abyśmy mogli zająć się pisaniem projektów, składaniem wniosków na adaptację budynku

– piszą organizatorzy zrzutki.

Cała adaptacja to koszt 150 tys. zł. Od września placówka może się starać o dotację na działalność, jednak wcześniej musi być do niej przygotowana, przejść odbiory itp. a także zostać zarejestrowana.

Fot. kadr z filmu fundacji „Koliber”

[*as]

|Bart.