Powodem jest to, iż wykonawca nie ukończył na czas budowy mostków wzdłuż Netty.
Jeden z przedsiębiorców w ogóle nie rozpoczął działalności, a właściciel hotelu Karmel Ryszard Iwaszkiewicz mówi, że tak słabego sezonu dawno nie miał.
Przez brak mostków praktycznie nie ma tu ruchu. Żyję jedynie z wycieczek, które pojawiają się w mieście. Jeździli tędy głównie rowerzyści, ponieważ jest to odcinek trasy Green Velo. Teraz muszą zawracać i na pewno są z tego powodu zawiedzeni. Inni przejeżdżają przez mój teren. Nie żałuję im, ale czasami goście hotelowi nie życzą sobie, by między stolikami rowery się przemieszczały.
Jak przypomina zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz, odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi wykonawca mostków, które miały być ukończone w kwietniu. Zapewnia jednocześnie, że przedsiębiorcy mogą liczyć na wsparcie miasta.
Wszyscy, którzy z powodu nierzetelności wykonawcy ponieśli straty lub szkody mają pełne prawo występować do niego z pozwami. Jeśli ktoś do nas się zgłosi z jakimiś roszczeniami, to my zwrócimy się do firmy, która miała zbudować mostki. To jest jej wina. Ona nie dotrzymał umowy i będzie musiała za to słono zapłacić.
Jeden z przedsiębiorców wystąpił już o zasądzenie od miasta i wykonawcy odszkodowania za poniesione straty.
| red: kap
autor: Marta Sołtys/ radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki