Były kwiaty, przemówienia, defilada i Apel Poległych. We wtorek (15.08) przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Białymstoku obchodzono Święto Wojska Polskiego, ustanowione na pamiątkę Bitwy Warszawskiej z 1920 r. Oddano hołd bohaterom walczącym wtedy w obronie niepodległości oraz żołnierzom strzegącym obecnie naszego bezpieczeństwa. W uroczystościach samorząd województwa reprezentowali: wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz oraz przewodniczący sejmiku Bogusław Dębski.

Hołd bohaterom w Święto Wojska Polskiego. fot.: Kamil Timoszuk

Główne obchody rozpoczęły się o godz. 12.30 przed pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego. Płk Paweł Lachowski, dowódca 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego, odczytał list Mariusza Błaszczaka, Ministra Obrony Narodowej, napisany z okazji 15 sierpnia.

Wyjątkowe znaczenie ma Święto Wojska Polskiego, ustanowione na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku. Tego dnia wszyscy Polacy dziękuję obrońcom, którzy stali i stoją na straży bezpieczeństwa naszej Ojczyzny. Okazanie szacunku i wdzięczności ma szczególny wymiar zwłaszcza teraz, kiedy na Ukrainie toczy się wojna, a granica polsko-białoruska jest miejscem agresji hybrydowej– napisał minister.

Podkreślił w liście, że Polacy są wdzięczni żołnierzom za ich „odwagę, profesjonalizm i poświęcenie”. – Wszyscy murem stoimy za Wami i poprzez udział w Święcie Wojska Polskiego dziękujemy Wam – zaznaczył minister.

Dodał, że armia jest teraz gruntownie modernizowana, zwiększa się również jej liczebność – obecnie to ponad 175 tys. uzbrojonych żołnierzy.

– Wszystkie te działania mają jeden mianownik – silna Biało-Czerwona i nowoczesne Wojsko Polskie – podsumował Mariusz Błaszczak. Podziękował w liście wszystkim żołnierzom, którzy „strzegą Niepodległej” oraz uczestnikom uroczystości za to, że stoją „murem za polskimi żołnierzami”.

Obrona naszego wspólnego domu

Z kolei wicemarszałek Sebastian Łukaszewicz przypomniał, że ostatnie dwa lata pokazały, że okupacja, inwazja czy wojna nie są pojęciami z podręczników historii, ale dzieją się tuż za naszą granicą. Podkreślił, że z tego powodu władze inwestują w wojsko i uzbrojenie, powstają też nowe jednostki m.in.: w Białymstoku, Kolnie, Grajewie, Augustowie, Czarnej Białostockiej oraz w wielu innych miejscach. Tworzy się silna dywizja „mająca odstraszyć agresora”.

W tym miejscu szczególnie, po raz kolejny, chcę podziękować każdemu żołnierzowi Wojska Polskiego, a także funkcjonariuszom Straży Granicznej, Policji i innym służbom, które z poświęceniem zareagowały, aby bronić naszego wspólnego domu. Dziękuję setkom ochotników, którzy zgłaszają się do wojska, w tym wojsk obrony terytorialnej. To piękny i cenny przykład odpowiedzialności obywateli za państwo– zwrócił się do żołnierzy wicemarszałek.

Przytoczył też słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że „Polacy byli zawsze narodem rycerskim. Nie szukali wojny, ale umieli bohatersko walczyć w obronie zagrożonej wolności i niepodległości’. I nawiązując do tych słów Sebastian Łukaszewicz zwrócił się do zebranych:

I my dziś nie szukamy wojny, ale gdy będzie trzeba – obronimy nasze granice, ocalimy naszą Ojczyznę. Jeśli będzie trzeba, staniemy w tym samym szeregu, w którym stanęli nasi wielcy rodacy – bohaterowie Bitwy Warszawskiej, Bitwy Białostockiej, żołnierze września 1939 roku czy Armii Krajowej. Nie oddamy ani guzika, ani pięści ziemi, bo za tę ziemię nasi przodkowie przelewali krew na całym świecie – dodał.

Więcej na ten temat TUTAJ >>>


Barbara Likowska-Matys

fot.: Kamil Timoszuk

źródło informacji: podlaskie.eu