Wysokie temperatury i słońce, wolne od szkoły oraz urlopy w pracy. Nietrudno zauważyć, że zaczął się właśnie jeden z najbardziej wyczekiwanych momentów roku – wakacje. Pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu i aktywności takich jak spacery, spływy kajakowe czy kąpiele w morzu lub jeziorze. Spędzając czas blisko przyrody warto mieć na uwadze jej dobro. A w realizacji długofalowych, ekologicznych celów niezwykle ważna jest edukacja.
Letni sezon urlopowy zbiegający się w czasie z wakacjami uczniów, a częściowo także studentów, to świetny moment na skorzystanie z uroków rodzimej fauny i flory. Temperatury skłaniają do spędzania czasu pośród zieleni łąk i lasów oraz nad licznymi akwenami na terenie całego kraju. Jak wskazują Wody Polskie, w tym roku do dyspozycji wczasowiczów będzie niemal 700 wyznaczonych kąpielisk, w tym nad Bałtykiem. Na turystów czeka również niespełna 76 tysięcy kilometrów szlaków turystycznych pieszych – nizinnych i górskich, rowerowych, konnych czy wodnych, które są wyznaczane i konserwowane przez Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze oraz dalekobieżne (transeuropejskie) szlaki piesze i rowerowe.
Uroki przyrody a działalność człowieka
Zarówno leniuchowanie na szerokich i piaszczystych bałtyckich plażach, jak i aktywne spacery bądź wędrówki potrafią popsuć przypadkowo porozrzucane odpady. Nie jest to problem wyłącznie estetyczny. Tak pozostawione śmieci mogą bowiem doprowadzić do poważnych urazów leśnej zwierzyny lub trafić do wody, gdzie będą zagrożeniem dla żyjących w niej organizmów. Ostre krawędzie puszek czy butelek są tak samo niebezpieczne dla człowieka. Szkło stwarza też zagrożenie pożarowe w lasach – działa jak soczewka, która skupia w sobie promienie słoneczne prowadzące do zapłonu wysuszonego runa, ściółki czy podszytu. A niestety zaśmiecone tereny zielone i plaże to wciąż dość́ powszechne zjawisko.
– Problemem nie są tylko dzikie wysypiska w lasach, ale także niewielkie wysepki śmieci mogące umykać uwadze turystów. Porozrzucane plastikowe butelki, jednorazowe torebki foliowe czy niedopałki wpisały się niestety w nadbałtycki krajobraz. Warto wiedzieć, że to wszystko może trafić do morza, zanieczyszczając je. Dlatego tak istotne jest, by śmieci wyrzucać do odpowiednich pojemników udostępnianych na przykład przy wejściu na plażę – podkreśla Felice Scoccimarro, lider Akademii Ekologicznej Amest Otwock i prezes Amest Otwock Sp. z o.o.
Proste zasady zapobiegają poważnym problemom
Spędzając czas we wszystkich tych miejscach należy pamiętać o kilku regułach, dzięki którym również kolejne osoby będą mogły tam naprawdę wypocząć. Przede wszystkim pozostawiajmy je w takim stanie, w jakim sami chcielibyśmy je zastać. Dbając o czystość i porządek, przyczyniamy się do ochrony środowiska naturalnego dla nas i przyszłych pokoleń. Pamiętajmy też, aby nie śmiecić, nie hałasować i nie dokarmiać zwierząt. Odwiedzając tereny zielone, trzeba mieć na uwadze, że jest się tam jak gość w domu należącym do wielu zwierząt, które potrzebują spokoju.
Istotne w ograniczaniu negatywnego wpływu na przyrodę są dobre nawyki. Zamiast samochodu warto przemyśleć wybór środka transportu o niższej emisji dwutlenku węgla i innych szkodliwych gazów w przeliczeniu na osobę. To na przykład pociąg lub autokar czy bezemisyjny rower. Tam, gdzie to możliwe można wybrać się też pieszo. Pakując prowiant na wakacyjne wędrówki pamiętajmy, że lepszym wyborem są opakowania wielokrotnego użytku, np. butelki na wodę, pojemniki na jedzenie czy torby na zakupy używane zamiast plastikowych jednorazówek.
Źródło informacji: @amest.pl