Praca w OZE, w tym np. na farmach wiatrowych, to doskonała szansa na rozwój zawodowy – zarówno dla osób, które pracują obecnie w innych gałęziach sektora energetycznego, jak i tych, które dopiero stawiają swoje pierwsze zawodowe kroki. Jak wynika z badania „Rozwój sektora OZE” przeprowadzonego przez SW Research, Polacy już teraz dostrzegają liczne korzyści z pracy w tym obszarze – wskazują m.in., że to przyszłościowa branża (taką korzyść wskazało niemal 40% ankietowanych), oferująca atrakcyjne zarobki i szerokie perspektywy rozwoju zawodowego. Nie bez znaczenia jest też poczucie misji i perspektywa dużego zapotrzebowania na pracowników w najbliższych latach.

Grafika: Adobe Stock

Transformacja energetyczna i rozwój zielonej energii to nie szansa dla gospodarki i ekologia – to także atrakcyjna alternatywa, pojawiająca się na rynku pracy. Polacy dostrzegają zalety związane z rozwojem kariery zawodowej w sektorze Odnawialnych Źródeł Energii. Uczestnicy badania „Rozwój sektora OZE” SW Research wskazują, że najważniejsze korzyści płynące z powstawania „zielonych miejsc pracy” to: praca w bardzo przyszłościowej branży (39%), atrakcyjne zarobki (26%), praca dająca poczucie misji (24%), duże zapotrzebowanie na pracowników (21%), rozwój zawodowy (19%) czy łatwe przebranżowienie (18%).

Świat stawia na OZE, a to kolei zaowocuje rewolucją na rynku pracy – nie tylko jakościową, ale też ilościową. Sam sektor energetyki wiatrowej stworzy ok. 200 tysięcy miejsc pracy w perspektywie najbliższych 15 lat.

Więcej niż czysta energia

Praca w zielonej energii to atrakcyjny kierunek rozwoju dla osób, które dopiero zastanawiają się nad swoją przyszłą karierą – wybierają studia lub kończą je, planując pierwsze kroki na rynku pracy. Okazuje się jednak, że to także korzystna alternatywa dla doświadczonych pracowników sektora energetycznego (w tym wydobywczego), ponieważ w ramach sprawiedliwej transformacji oferuje możliwość dalszego rozwoju i wykorzystania swoich kompetencji. Górnicy z likwidowanych na Śląsku kopalń już dziś mogą przejść szkolenia, które pozwolą im pracować jako technik lub serwisant turbiny wiatrowej. Ten nowy zawód to szansa na stabilne i atrakcyjne pod względem wynagrodzenia zatrudnienie, dające duże możliwości dalszego rozwoju. Pierwsi przeszkoleni górnicy już dziś pracują w zielonym sektorze i decyzji o przebranżowieniu nie żałują.

„Po 25 latach pracy w górnictwie zamknięto kopalnię, w której byłem zatrudniony. Chciałem nadal rozwijać się zawodowo i postanowiłem spróbować w OZE, poszedłem na szkolenie do pracy na wiatrakach. Specyfika rozwiązań technicznych, przekładni i innych mechanizmów jest taka sama. Dlatego uważam, że każdy górnik powinien odnaleźć się w tym świecie turbin. To daje duże poczucie satysfakcji, że nie trzeba zaczynać od zera, a branża docenia moje umiejętności i do tego oferuje dobre warunki pracy, perspektywy rozwoju i satysfakcjonujące wynagrodzenie. Zielona transformacja jest nieunikniona i zamiast się przed nią bronić powinniśmy jak najlepiej wykorzystać możliwości jakie daje. Mamy szansę skorzystać z niszy która będzie przez najbliższe lata i namawiałbym innych górników do rozważenia tej możliwości dopóki jest zapotrzebowanie” – przekonuje Piotr Metlak, obecnie technik turbin wiatrowych.

Dla polskiej gospodarki, która najmocniej w Europie opiera się na węglu przejście na zieloną energię to olbrzymie wyzwanie. Okazuje się jednak, że jest to także szansa – nie tylko dla środowiska i gospodarki, ale i dla pracowników, którzy mogą znacznie poprawić warunki swojego zatrudnienia, korzystając z rosnącego zapotrzebowania na specjalistów w branży OZE, oznaczającego tysiące nowych miejsc pracy.

Dla setek tysięcy Polaków OZE to przyszłość zatrudnienia – w tym dla pracowników „starej” energetyki. Ich doświadczenie i umiejętności są poszukiwane w sektorze OZE, m.in na. farmach wiatrowych.

„Zazielenianiu energii będzie towarzyszyć tworzenie nowych, dobrze płatnych miejsc pracy oraz wsparcie dla osób pracujących w sektorze wydobywczym, co może być olbrzymią szansą dla związanych z nim regionów. Dobrze wykształceni pracownicy z dużym doświadczeniem zawodowym, którzy odchodzić będą z sektora wydobywczego, już dziś są poszukiwani przez przedsiębiorstwa działające w sektorze odnawialnych źródeł energii, w tym w branży wiatrowej” – mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Branża odnawialnych źródeł energii oferuje swoim pracownikom doskonałe wynagrodzenia, możliwość ciągłego rozwoju i nieprzerwane zatrudnienie na wiele lat. W związku z dynamicznym rozwojem energetyki wiatrowej pojawia się zapotrzebowanie na nowych, wyspecjalizowanych pracowników, m.in. techników oraz instalatorów turbin wiatrowych.

Dla serwisantów, techników, którzy przejdą niezbędne szkolenia i uzyskają uprawnienia do pracy na turbinie wiatrowej, otwiera się rynek pracy również poza granicami kraju. Dziś pracownicy z Polski pracują w wielu krajach i są cenionymi i poszukiwanymi ekspertami w swojej dziedzinie. Szansę na bezpłatne przebranżowienie dają same firmy z branży – OX2 razem z Windhunter Academy, czy EDF Renewables Polska i Vulcan, które we współpracy ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń (SRK) przeprowadziły nabór i szkolą kolejnych górników do pracy w charakterze techników i serwisantów turbin wiatrowych.

Źródło informacji: PSEW

*PAP sponsorowane