Wierni Kościoła prawosławnego obchodzić będą w poniedziałek wigilię świąt Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego, czyli według tzw. starego stylu. Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.

Grafika: www.augustow.org

Według kalendarza juliańskiego Boże Narodzenie obchodzą również staroobrzędowcy. Jeszcze do niedawna w tym samym terminie obchodzili je też grekokatolicy, ale od 2023 roku stosują oni w roku liturgicznym kalendarz gregoriański.

Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny (PAKP) kalendarza juliańskiego używa do ustalania dat większości świąt religijnych, w tym właśnie Bożego Narodzenia. Według danych polskiej Cerkwi stosuje ten kalendarz ponad 90 proc. parafii prawosławnych w kraju.

Jest tak zwłaszcza we wschodniej części Polski, w tym w województwie podlaskim, w którym są największe w kraju skupiska prawosławnych. Boże Narodzenie w tym samym czasie co katolicy obchodzą tylko nieliczne parafie cerkiewne w kraju, przeważnie w centralnej i zachodniej Polsce. W Białymstoku 24 i 25 grudnia tylko w jednej parafii były uroczystości dla tych wiernych, którzy świętowali według kalendarza gregoriańskiego, w tym np. dla małżeństw mieszanych.

Duchowni prawosławni zwracają uwagę, że kalendarz juliański jest o wiele starszy od gregoriańskiego, obecnie powszechnego, i był używany w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Do 1582 r. termin świąt był wspólny dla wszystkich. Dopiero reforma papieża Grzegorza XIII, czyli zmiana stylu juliańskiego, którym posługuje się w roku liturgicznym Cerkiew, na styl gregoriański, wprowadziła różnicę.

Wskutek niedużych, minutowych różnic w długości roku w obu kalendarzach, które przez stulecia urosły do dni, daty stałych świąt cerkiewnych według kalendarza juliańskiego wypadają obecnie 13 dni później niż u katolików.

11 lat temu polska Cerkiew formalnie wróciła do tzw. starego stylu, bo – choć większość parafii i tak korzystała w roku liturgicznym z kalendarza juliańskiego – od 1924 r. posługiwała się oficjalnie tzw. nowym stylem i w relacjach z innymi Kościołami prawosławnymi tak była postrzegana.

Przedwojenna decyzja soboru biskupów spełniała wymogi formalne wobec ówczesnych władz, ale nie było woli ze strony hierarchów, by wprowadzić ją w życie. Dlatego też przez lata utrwalił się taki stan, że część parafii zaczęła stosować kalendarz gregoriański, zdecydowana większość pozostawała jednak przy tzw. starym stylu.

Boże Narodzenie w Kościele wschodnim poprzedza 40-dniowy post – czas duchowego przygotowania do tych świąt. Wielu wiernych rezygnuje w tym czasie z posiłków mięsnych, a nawet nabiału, utrzymując surowy post zwłaszcza w ostatnim przedświątecznym tygodniu. Bezwzględny post obowiązuje w Wigilię.

W czasie postnej kolacji (w klasztorach nie podaje się nawet ryb), jedynego posiłku tego dnia, wierni dzielą się prosforą – pszennym chlebem używanym w Cerkwi do konsekracji i komunii. Wielu prawosławnych zasiądzie do wigilii po wieczornym nabożeństwie, inni udadzą się do cerkwi na nocne uroczystości.

Prawosławie jest drugim co do liczby wiernych wyznaniem w Polsce. Hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego liczbę wiernych w kraju szacują na 450-500 tys. W Narodowym Spisie Powszechnym przeprowadzonym w 2021 roku przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało (pytanie o wyznanie było dobrowolne, można było odmówić na nie odpowiedzi) niecałe 151,7 tys. osób.(PAP)

rof/ miś/