Chodzi o Tomasza Dobkowskiego, którego wojewoda podlaski pozbawił mandatu.
Radny nie zgodził się z tą decyzją i odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. A ten – jak informuje sędzia Małgorzata Dziemianowicz – uznał, że Dobkowski nie ma racji.
– Wojewoda stwierdzając w zaskarżonym zarządzeniu zastępczym wygaśnięcie mandatu dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie zaistnienia przesłanek zastosowania ustawy o samorządzie gminnym. Ustawodawca wprowadził bowiem generalny zakaz używania przez radnego mienia komunalnego gminy w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, bez względu na jej przedmiot, rodzaj majątku komunalnego i tytuł prawny.
Radny Dobkowski twierdził, że prawa nie złamał, gdyż wygrywał przetargi na sprzedaż paliwa miejskim instytucjom. Sędzia Dziemianowicz tłumaczy jednak, iż ta okoliczność nie jest istotna.
– Mienie pozostające w zarządzie, czy użytkowaniu spółki, w której gmina ma 100% udziałów, jest mieniem komunalnym. Bez znaczenia pozostaje okoliczność zawierania umów w trybie przetargowym. Zakaz ten ma na celu z jednej strony ochronę mienia publicznego przed jego wykorzystaniem przez osoby sprawujące mandat, a z drugiej – strzeżenie praw innych członków tworzących wspólnotę gminy, którzy nie mają tak ułatwionego dostępu do korzystania z tego mienia.
Wyrok jest nieprawomocny. Radny Dobkowski zapowiada apelację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
| red: mik
autor: Marta Sołtys / https://radio.bialystok.pl
mądrzy myślący tylko na KORWIN!!
A dlaczego młodzi I dlaczego tylko parę ławek .Ja mam 45 lat i lubię wypić piwko.Chciałbym z rodziną pójść na…
Od burd i bicia butelek jest policjia( np. częstsze patrole)najlepiej zakazać chodzenia po bulwarach po 22 bo nie rozumiem jak…
Najlepiej niech piją w jabłonkach , a że. zapłacą 16 złto przecież lepiej bo wypiją mniej ,a że ktoś zarobi…
Człowiek z bogatym doświadczeniem. Super