16 czerwca po krótkiej chorobie odszedł do wieczności Feliks Rembiałkowski, przedwojenny działacz ruchu ludowego w Polsce, weteran II wojny światowej, robotnik przymusowy w Niemczech i żołnierz I Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, który w listopadzie ubiegłego roku celebrował 102. rocznicę urodzin.

21 czerwca w Domu Pogrzebowym Colonial Wojciechowski zasłużonego weterana i wielkiego patriotę pożegnała rodzina, przyjaciele i znajomi. Wartę honorową przy urnie zaciągnął poczet sztandarowy Placówki 90 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej, której śp. Feliks Rembiałkowski był wicekomendantem.
Do rodziny Zmarłego i uczestników ostatniego pożegnania list kondolencyjny osobiście skierował Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda oraz Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda, która miała przyjemność poznać Weterana 10 maja br. podczas uroczystości wręczenia odznaczeń w Konsulacie Generalnym RP, w czasie której śp. Feliks Rembiałkowski został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP.
Kondolencje od Pary Prezydenckiej odczytała i przekazała rodzinie konsul Małgorzata Bąk-Guzik. Prezydent z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o odejściu gorącego patrioty i weterana Polskich Sił Zbrojnych oraz ogromnie zasłużonego działacza Polonii amerykańskiej.
– Śp. Feliks Rembiałkowski należał do pokolenia uformowanego w odrodzonej i niepodległej Rzeczypospolitej. Od młodości był aktywny w ruchu ludowym na rodzinnych Kujawach. Gdy hitlerowskie Niemcy napadły na nasz kraj, został wywieziony przez okupantów w głąb III Rzeszy, gdzie był zmuszony do niewolniczej pracy. Mimo brutalnych represji nigdy się nie załamał, kiedy tylko nadarzyła się sposobność, zbiegł z niewoli i wstąpił do wojsk polskich. W szeregach legendarnej I Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka wziął udział w wyzwalaniu Holandii i walkach w północnych Niemczech
– napisał Prezydent Andrzej Duda, przypominając, że Zmarły nie mógł wrócić do Polski, bo ta nie odzyskała wolności, lecz znalazła się pod nowym komunistycznym reżimem. Po przygodzie w Londynie ostatecznie osiadł w Stanach Zjednoczonych, ale w sercu i pamięci zawsze przechowywał umiłowaną Ojczyznę. Na uchodźstwie wznowił działalność w ruchu ludowym, animował życie polonijne i kultywował narodowe tradycje. Zaangażowany w działalność kombatancką troszczył się o przekazywanie wartości patriotycznych młodym pokoleniom Polaków na obczyźnie. Wspierał też rodaków w kraju, organizując akcje charytatywne i pomoc dla ruchu Solidarności.
– Po ponownym odzyskaniu niepodległości przez Polskę nawiązał współpracę z instytucjami i środowiskami w Ojczyźnie, zwłaszcza z Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego w Bydgoszczy, którego został honorowym kustoszem. Zależało Mu na tym, by historia naszego narodu w kraju i na emigracji była dziedzictwem jednoczącym całą polską wspólnotę
– napisał Prezydent RP Andrzej Duda, dodając, że Polska nie zapomina o swoich synach, którzy swoją pracą, ofiarnością i przykładem dają świadectwo wierności Ojczyźnie i uhonorował śp. Feliksa Rembiałkowskiego w maju tego roku Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP.
Kondolencje podobnej treści nadesłała także wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska, która wspominając majową wizytę w domu Zmarłego, napisała między innymi, że życiorys śp. Feliksa Rembiałkowskiego przypominający scenariusz filmu przygodowego, to znakomita lekcja historii dla Polaków w każdym wieku, a głębokie, bezinteresowne i przepojone uczuciem patriotyzmu zaangażowanie w sprawy społeczności, do której należał, mogą być przykładem dla wielu naszych młodych rodaków, wchodzących dopiero w życie i szukających własnej drogi.
– Miałam przyjemność spotkać się z Panem Feliksem podczas mojej ostatniej wizyty w Chicago w maju br. Dzisiaj żegnam Go z ciężkim sercem i ze świadomością, że wraz z nim odchodzi cząstka świata, który powoli znika we mgle przeszłości. Jednak Jego dzieło pozostanie z nami i długo będziemy Go wspominać. Cześć Jego Pamięci!
– napisała wicemarszałek Małgorzata Gosiewska.
Kolejny list z kondolencjami do rodziny Zmarłego skierował także Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, który napisał między innymi, że odszedł jeden z tych, którzy przypominali rodakom o korzeniach, o kraju rodzinnym i jego przeszłości.
Urna z prochami śp. Feliksa Rembiałkowskiego zostanie złożona w grobie rodzinnym przy Pomniku Żołnierza Polskiego na działce weterańskiej cmentarza Maryhill.
Cześć Jego Pamięci!
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
|Bart.











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?