Jeszcze w marcu wznowimy nabór wniosków do programu „Maluch plus” – powiedziała w poniedziałek w Olsztynie wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska. Poinformowała, że w woj. warmińsko-mazurskim jest obecnie 65 gmin, gdzie nie ma żadnej formy, przewidzianej przez ustawę, opieki nad dziećmi do 3. roku życia.
W Olsztynie wiceszefowa MRPiPS wzięła udział w konsultacjach z samorządowcami z Warmii i Mazur nt. dalszego kształtu rządowego wsparcia dla inwestycji w opiekę wczesnodziecięcą. Podobne spotkania organizowane są w poszczególnych województwach.
Podczas konferencji prasowej w urzędzie wojewódzkim wiceminister przypomniała, że na tworzenie nowych miejsc opieki nad małymi dziećmi do wykorzystania jest w sumie ponad 5 mld zł. Podkreślała, że w tym zakresie ważna jest współpraca z wojewodą i jednostkami samorządu terytorialnego. „Są środki, mamy możliwości i będziemy robić wszystko, żeby gminy jak najlepiej te środki wykorzystały” – zapewniła.
Przekazała, że w woj. warmińsko-mazurskim jest 5075 miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych, dodatkowo 415 miejsc u dziennych opiekunów. W Olsztynie to 1231 miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych oraz 202 miejsca u opiekunów dziennych.
Zaznaczyła, że w połowie gmin w Polsce nie ma dostępu do opieki wczesnodziecięcej. „A jak spojrzymy na Warmię i Mazury, to 56 proc. gmin nie gwarantuje żadnej formy opieki, przewidzianej przez ustawę, nad dziećmi w wieku do lat trzech. To jest aż 65 gmin, które nie są w stanie świadczyć żadnych usług opiekuńczych względem małych dzieci. I to należy zmienić” – podkreśliła.
Deklarowała, że rządowy program będzie zmieniany tak, aby jak najbardziej wspierać samorządowców i zapewnić im jak najwięcej środków. Poinformowała, że jedną z takich zmian będzie zwiększenie dofinansowania do utworzenia jednego miejsca w żłobku z 36 tys. zł do 57 tys. zł.
„Wstrzymaliśmy nabór ciągły w ramach programu +Maluch+” 1 marca i wznowimy go jeszcze w tym miesiącu, zamykając właśnie ten proces dialogu, proces konsultacji z jednostkami samorządu terytorialnego” – przekazała.
Wiceminister powiedziała, że będą wdrażane kolejne programy, chociażby „Aktywny rodzic”. Według wcześniejszych zapowiedzi resortu rodziny, zakłada on dodatkowe świadczenie w wysokości 1500 zł miesięcznie dla rodziców, którzy chcą wrócić do pracy. Mają mieć oni wybór – czy zostawić dziecko pod opieką np. członka rodziny, czy też zostawić je w odpowiednim miejscu opieki. Świadczenie ma przysługiwać do 3. roku życia dziecka.
Gajewska przypomniała, w budżecie są przewidziane środki na ten program w ostatnim kwartale tego roku. „Niedługo będziemy ogłaszać, jak będzie wyglądał ten program. Jesteśmy tak naprawdę na końcówce wypracowywania założeń tego programu. Już niedługo będziemy wchodzić w fazy konsultacji” – stwierdziła.
Podkreśliła, że dla obecnego rządu kwestie konsultacji są bardzo ważne, bo jak oceniła – poprzedni rząd podejmował decyzję nie uwzględniając samorządowców, nie patrząc na kwestie dotyczące dofinansowania czy współpracy z samorządami w wymiarze pieniędzy i utrzymywania systemu żłobkowego.
„My bardzo podmiotowo będziemy traktować wszystkich, dla których te programy są ważne, czyli rodziców, stowarzyszenia, samorządy. Dlatego będziemy z nimi rozmawiać i w toku tych konsultacji będziemy wypracowywać może jeszcze lepsze rozwiązania (…) – podkreśliła.
Świadczenia z programu „Aktywny rodzic” nieoficjalnie nazywane są „babciowym”. (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ jann/