Bez amerykańskiego wsparcia Ukraina tej wojny nie przetrwa – powiedział w sobotę prezydent Andrzej Duda. Jakoś tę wojnę trzeba zakończyć – dodał w wywiadzie udzielonym po spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Prezydent Duda spotkał się w sobotę z prezydentem USA w National Harbor (stan Maryland) pod Waszyngtonem podczas konferencji CPAC.
W wywiadzie udzielonym później TV Republika Andrzej Duda powiedział, że amerykański prezydent chce doprowadzić do zakończenia rozlewu krwi na Ukrainie. „Nie wolno dopuścić do tego, żeby Rosja Ukrainę pokonała” – powiedział Duda. Ale – jak zaznaczył – powstaje pytanie, jak wojnę zakończyć.
W ocenie polskiego prezydenta „bez amerykańskiego wsparcia Ukraina tej wojny nie przetrwa”, a patrząc na to, jaka jest Rosja i Putin, dla którego życie rosyjskich żołnierzy nie ma znacznie – „jakoś tę wojnę trzeba zakończyć”.
W wywiadzie dla stacji TVN prezydent podkreślił z kolei, że dla niego najważniejsze jest, aby „wojna zakończyła się sprawiedliwym pokojem, który będzie trwały”. Jak dodał, chodzi o gwarancję, że „wojna nie wróci i że Rosja nikogo więcej nie napadnie”. „Ja dbam o bezpieczeństwo Polski, bo takiej jest moje zadanie” – podkreślił.
Mówiąc o możliwej wizycie Donalda Trumpa w Polsce, prezydent zaznaczył, że nie ma potwierdzenia jej terminu, ale zaplanowany na koniec kwietnia szczyt Trójmorza to „trudny termin” dla strony amerykańskiej.
W TV Republika Duda zaznaczył, że podczas rozmowy w cztery oczy z Trumpem przedstawił mu swój punkt widzenia i to, jak postrzega tych, „z którymi trzeba będzie negocjować” – żeby pamiętał, że Putin to oficer KGB.
Duda ocenił ponadto, że jego spotkanie z prezydentem USA pokazuje, że jest wobec Polski życzliwość i że „Polska się liczy”.
Podkreślił, że podczas spotkania była mowa o „umacnianiu amerykańskiej obecności w Polsce”. „To jest oczywiście termin wieloznaczny, ale proszę pamiętać, że ta obecność rzeczywiście jest umacniana choćby poprzez podpisanie umowy strategicznej o współpracy militarnej, która została podpisana podczas poprzedniej kadencji Donalda Trumpa” – dodał.
W ocenie polskiego prezydenta „dawno nie było tak dobrych czasów” w relacjach Polski z USA, jak są w ciągu ostatnich 10 lat. Według Andrzeja Dudy Polska jest „elementem planu” planu Donalda Trumpa polegającego na zbudowaniu korzystnej dla obu stron współpracy. (PAP)
ann/ sp/

