Jedyną w swoim rodzaju sylwestrową noc chcesz spędzić z przyjaciółmi w domu bawiąc się na całego? Pamiętaj, im lepsza zabawa, tym większy bałagan! Podpowiadamy, jak uporać się z porządkami, aby nie spędzić na nich długich godzin w Nowym Roku. Poznaj nasze sprytne sposoby na ekspresowe poimprezowe sprzątanie.
Kiedy budzimy się po sylwestrowych szaleństwach dom może przypominać pole bitwy. Nie mamy więc innego wyjścia niż stawić czoła wyzwaniom, jakie na nas czekają. Na szczęście istnieją triki, dzięki którym możemy zniwelować bałagan szybko i sprawnie.
- Czysty start, czyli sprzątanie przed domówką
Porządki przed domówką to niby sprawa oczywista, a jednak czasem o nich zapominamy lub po prostu nie mamy na nie czasu. A warto pamiętać, że czyste mieszkanie przed imprezą może znacznie zmniejszyć ilość brudu po zabawie. Przekonamy się o tym już następnego dnia – sprzątania będzie mniej. Ponadto porządki przed zaproszeniem gości to również dobra okazja, by schować cenniejsze przedmioty i ochronić je przed stłuczeniem.
2. Powiew świeżość, czyli wietrzenie pomieszczeń
Walkę z bałaganem rozpocznijmy porządnym wietrzeniem całego mieszkania. Dawka świeżego, chłodnego powietrza przyda się zwłaszcza w przypadku, jeśli na imprezie byli palacze. Najlepiej przewietrzyć pomieszczenia już z samego rana i robić to krótko i intensywnie, nie zostawiając uchylonych na stałe okien.
3. Podłogi nieskazitelnie czyste, czyli postaw na specjalistyczne akcesoria
Wygląd podłogi po imprezie usłanej zaschłymi plamami po keczupie, sosie czy coli to niezbyt przyjemny widok. – Aby przywrócić podłogom nieskazitelną czystość i wygląd użyjmy nowoczesnych akcesoriów do sprzątania, np. mopa płaskiego (Ultramax marki Vileda) z bezdotykowym system wyciskania. Ta innowacja sprawia, że mycie podłóg pójdzie nam bardzo sprawnie. Dodatkowo dzięki ulepszonej nakładce z mikrofibry, w której połączono dwa rodzaje włókien osiągniemy doskonałe efekty czyszczenia. Włókna w białym kolorze wyczyszczą i wypolerują nawet najdelikatniejsze powierzchnie, nie pozostawiając smug i zarysowań. A czerwone usuną uporczywy brud i drobiny, nawet bez stosowania detergentów – mówi Magdalena Jaklewicz, ekspert marki Vileda.
4. Plastelina i gazeta kontra okruszki, brokat i konfetti
Doprowadzenie dywanu do porządku, to nie lada wyzwanie. Zazwyczaj po każdej domówce pełen jest okruszków, kawałków chipsów i paluszków. Dodatkowo po zabawie sylwestrowej znajdziemy na nim spore ilości brokatu i konfetti, których wyjątkowo trudno się pozbyć. Niezawodnym sposobem będzie użycie kawałka plasteliny lub szerokiej taśmy klejącej, dzięki której powinno się udać zebrać wszystkie drobne zanieczyszczenia.
5. Porządki pełną parą, czyli dezynfekujemy dywany
Mop parowy jest jednym z bezcennych akcesoriów do sprzątania. Wyczyścimy nim nie tylko podłogi, ale również odświeżymy dywany. – Mop parowy najczęściej wyposażony jest również w nakładkę przeznaczoną do czyszczenia dywanów. Czyszczenie parą zdezynfekuje powierzchnię dywanu, dzięki czemu łatwiej będzie go odkurzyć. To urządzenie wykorzystuje siłę pary i usuwa aż 99,9% bakterii bez konieczności stosowania środków chemicznych – mówi Magdalena Jaklewicz, ekspert marki Vileda.
6. Pełnia blasku, czyli czyścimy szkło i lustra
Odciski brudnych palców na lustrach, szybach i innych szklanych powierzchniach to normalny widok po dobrej zabawie. Jeśli chcesz się ich pozbyć się za pomocą papierowego ręcznika, lepiej od razu daj za wygraną. Brud tylko się rozmaże, a ślady pozostaną. – Problem rozwiąże użycie ściereczki z mikrofibry np. ściereczki okiennej Actifibre Window, która jest bardzo chłonna, nie pozostawi smug, doskonale zbierze brud i wypoleruje szklaną powierzchnię.Jeśli zależy nam na bardziej spektakularnym efekcie, a brak nam czasu, skorzystajmy z pomocy urządzeń, które nas wyręczą. Okazuje się, że mycie okien i luster można ograniczyć jedynie do umycia szyby, a z wodą i brudem poradzi sobie elektryczna myjka Windomatic Power o podwójnej mocy ssącej – mówi ekspert Viledy.
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok