Ekologia i życie w zgodzie z naturą są coraz popularniejszymi trendami. Jednak to nie moda,
a konieczność ratowania naszej planety przyświeca ideologii „
less waste”. Głównym jej założeniem jest świadome korzystanie z zasobów, które daje nam natura, a także ograniczenie wytwarzania odpadów. Z poziomu gospodarstwa domowego również możemy wprowadzić drobne zmiany, dzięki którym staniemy się prekursorami tej ważnej idei. Od czego zacząć?

  1. Segreguj śmieci

Segregacja odpadów na 5 rodzajów (plastik i metal, papier, szkło, organiczne oraz zmieszane) jest podstawowym krokiem, od którego powinniśmy zacząć swoją przygodę z „less waste”, zwłaszcza, że roczna ilość odpadów przypadająca na jednego Polaka przekroczyła 300 kg rocznie i nadal rośnie. Warto wiedzieć, że mieszkańcy japońskiego miasteczka Kamikatsu segregują śmieci aż na 45 grup. Dzięki temu są w stanie poddawać recyklingowi ponad 80% odpadów. Skoro można przywyknąć do 45 koszy na śmieci, to i 5 nie powinno przerażać.

  1. Planuj posiłki i zakupy

Komponowanie listy zakupów na kilka dni wymaga odrobiny dyscypliny. Dobrze jest zwracać uwagę jakie ilości danego produktu jesteśmy w stanie wykorzystać. – Wychodząc naprzeciw ideologii niemarnowania jedzenia, nasza firma wprowadziła dwudzielne opakowanie mieszanki sałat Salsa mix. Każda porcja zawiera 50 g produktu, co stanowi idealną bazę na sałatkę dla dwóch osób – podpowiada Katarzyna Głębocka, ekspertka marki Eisberg.

  1. Korzystaj z wielorazowych woreczków i toreb

Reklamówki jednorazowe trudno się magazynuje i w szybkim czasie pochłaniają każdą wolną przestrzeń w szufladach czy szafkach. Rozwiązaniem tego problemu jest korzystanie z toreb wielokrotnego użytku. Idąc krok dalej, zastanówmy się czy koniecznym jest pakowanie warzyw i owoców, a także pieczywa do plastikowych reklamówek? Przed wyjściem do sklepu, warto zaopatrzyć się także w kilka mniejszych woreczków np. uszytych własnoręcznie z nienoszonych już ubrań.

  1. Zadbaj o odpowiednie przechowywanie

Pudła, pudełka, pudełeczka, słoje, słoiki, słoiczki – wszystkie szczelnie zamykane, przedłużą świeżość jedzenia, które trzymamy zarówno w lodówce, jak i poza nią. Dzięki opakowaniom zapobiegniemy rozprzestrzenianiu się zapachów w lodówce, a sypkie produkty nie będą pochłaniać wilgoci. Chleb najlepiej trzymać w płóciennym worku lub chlebaku, kluczowa jest bowiem cyrkulacja powietrza, odprowadzająca wilgoć pochodzącą z pieczywa.

  1. Wykorzystuj resztki

Pesto z natki marchwi, zupa z liści rzodkiewki, a może zielona miska zdrowia z dojrzałych bananów i jarmużu, który zalega nam w lodówce? Eksperymentowanie w kuchni z resztkami jedzenia może być świetną zabawą i otworzyć przed nami nowe możliwości. Jeśli brakuje nam weny, to internet stanowi niekończącą się kopalnię pomysłów i inspiracji.

  1. Podziel się jedzeniem

Ideą ruchu „food sharing” jest dzielenie się nadmiarem jedzenia z innymi. W większych miastach funkcjonują publiczne lodówki, w których można zostawić dowolne produkty lub gotowe dania, a także samemu skorzystać z zawartości jej półek. Akcja skierowana jest zarówno do osób prywatnych, jak i do barów czy restauracji. Oczywiście ideę „food sharing” spełni także podzielenie się obiadem z sąsiadem albo jabłkami z koleżanką z pracy, jeśli nasza jabłoń niezwykle hojnie obdarzyła nas owocami.

  1. Ogranicz plastik

Od 2021 roku na terenie Unii Europejskiej zostanie wprowadzony zakaz produkcji jednorazowego plastiku. Aby brak niektórych produktów nie zaskoczył nas z dnia na dzień, już teraz starajmy się znaleźć zamienniki trwałe lub wytwarzane z biodegradowalnych materiałów. Z życia codziennego znikną m.in. plastikowe słomki, sztućce i talerze. Ustawa obejmie także plastikowe butelki, które po roku 2021 będą musiały być segregowane osobno. Warto w ogóle zrezygnować z korzystania
z butelek PET i zainwestować w butelkę wielorazowego użytku, którą z czystym sumieniem możemy napełniać wodą z kranu.

  1. Zrezygnuj ze sztucznych szmatek i gąbek

Nie dość, że powstają z surowców sztucznych i mają wyjątkowo krótką żywotność, to jeszcze ich porowata struktura jest rajem dla rozwoju bakterii. Wilgoć, resztki jedzenia i ciepło stanowią tak doskonałe środowisko życia dla mikroorganizmów, że niemieccy badacze ogłosili gąbkę do mycia naczyń miejscem o największym zagęszczeniu bakterii. Występuje ich tam ponad 360 odmian! Dużo bezpieczniejsze dla naszego zdrowia, ale i organizmu będą szczotki z naturalnych materiałów. Natomiast alternatywą dla sztucznych ściereczek mogą być pocięte na kawałki stare prześcieradła lub koszulki. Zrobione z dobrej bawełny można prać w wysokich temperaturach, dzięki czemu posłużą nam długi czas.

  1. Przekonaj się do naturalnej chemii gospodarczej

Za pomocą mieszanek składników dostępnych praktycznie w każdym domu, jesteśmy w stanie efektywnie wyczyścić zarówno toaletę, umyć szyby, naczynia albo odkamienić czajnik. Soda oczyszczona, ocet, cytryna i sól kuchenna stanowią mocną grupę środków, której żaden brud nie jest straszny. Aby nasze naturalne detergenty pachniały równie ładnie, co te ze sklepu, możemy dodawać do mieszanek kilka kropel olejków eterycznych. Rezygnując z powszechnie dostępnej chemii gospodarczej przysłużymy się zarówno swojemu zdrowiu, planecie, a także zaoszczędzimy sporo pieniędzy.

10. Inspiruj innych

Dobrymi nawykami i przyzwyczajeniami trzeba zarażać! Dzieląc się ekologicznymi rozwiązaniami i trikami z rodziną czy znajomymi propagujemy filozofię „less waste”, za co będą nam wdzięczne kolejne pokolenia. Wszak chcąc zmienić świat warto zacząć od siebie i swojego otoczenia.

Przepis na Green Bowl, czyli zielona miska zdrowia

3 dojrzałe banany

3 garście Szpinaku młodego marki Eisberg

jabłko

mały jogurt naturalny

Przygotowanie:

Wszystkie składniki razem miksujemy na gładki mus. Dekorujemy ulubionymi dodatkami. Efektownie wyglądać będą kształty wycięte z plasterka jabłka (można do tego użyć małych foremek do ciasteczek). Tak skomponowana miska będzie świetnym pomysłem na zdrowy podwieczorek dla całej rodziny lub przekąskę do pracy.

|eisberg.pl