Jesienno-zimowe chłody oznaczają rozpoczęcie sezonu grzewczego. Choć liczba nieekologicznych „kopciuchów” z roku na rok maleje, nadal w wielu częściach kraju powietrze staje się trujące. Mimo podejmowanych na poziomie rządowym i samorządowym działań antysmogowych, warto samemu zatroszczyć się o jakość tego, czym oddychamy każdego dnia.

Zanieczyszczenie powietrza, z którym mamy do czynienia w okresie jesienno-zimowym, to tzw. smog londyński. W odróżnieniu od występującego latem smogu typu Los Angeles, nie jest on wywołany ruchem ulicznym, a głównie trującymi oparami pochodzącymi m.in. z domowych kotłowni i kominków.

Spalanie w nieefektywnych piecach złej jakości paliw stałych to główny problem w kwestii nadmiernego zanieczyszczenia w Polsce. Odpowiada ono za wydzielanie prawie połowy szkodliwego pyłu PM10 i ponad 80% rakotwórczego benzo(a)pirenu. Pokazuje to, że stan powietrza w naszym otoczeniu w dużej mierze zależy od nas samych – tłumaczy Anna Żyła, Główny Ekolog Banku Ochrony Środowiska.

Choć jesienią i zimą, ze względu na konieczność zapewnienia ogrzewania, trudno o wymianę samego źródła ciepła, warto pomyśleć o zmianie dotychczasowego paliwa na lepsze pod względem jakościowym, a przez to bardziej wydajne i przyjazne środowisku.

Pełen oddech mimo smogu

Jeżeli jednak, pomimo podejmowanych działań, powietrze w okolicy nadal nie jest odpowiednio czyste, dobrze wiedzieć, że przed szkodliwymi pyłami można się skutecznie chronić zarówno w domu, jak i na zewnątrz.Kiedy przebywamy w budynku, sposobem na poprawienie jakości powietrza jest wykorzystanie oczyszczacza. Skuteczność takiego urządzenia zależy m.in. od rodzajów filtrów, jakie zostały zastosowane, a także jego wielkości Oczyszczacze często uzupełniane są m.in. filtrem węglowym, który dobrze radzi sobie np. z benzo(a)pirenem. Co ważne, do poprawnego działania urządzenia konieczna jest odpowiednia konserwacja, polegająca na okresowej wymianie filtrów na nowe, zgodnie z zaleceniami producenta.

Oddychanie odpowiedniej jakości powietrzem, nawet przy wysokim poziomie zanieczyszczenia, jest możliwe również poza budynkami. Rozwiązanie w takiej sytuacji to zakup maski antysmogowej. Te specjalistyczne wyposażone są w podobne mechanizmy jak oczyszczacze powietrza. Warto pamiętać, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska już nawet przy dostatecznym poziomie czystości powietrza (gdy stężenie pyłów PM2,5 przekracza 55 μg/m3, a PM10 80 μg/m3) zaleca rozważenie ograniczenia aktywności na zewnątrz.

Kompleksowe pomysły na ograniczenie zanieczyszczeń

Choć możliwe jest dbanie o zdrowie nawet podczas smogu, ważne jest podejmowanie działań, które go ograniczają. W kontekście walki z zanieczyszczeniem powietrza, wywołanym tzw. niską emisją, podejmowane są działania zarówno na szczeblu rządowym, jak i samorządowym, wspierane przez inicjatywy komercyjne. Prowadzony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej program „Czyste powietrze” może zapewnić dofinansowanie (w formie dotacji, pożyczki bądź dotacji i pożyczki) w wysokości do 90% kosztów inwestycji, czyli np. wymiany źródła ogrzewania. Tego typu działania są aktywnie wspierane także przez Bank Ochrony Środowiska, m.in. poprzez preferencyjne warunki pożyczek dla beneficjentów takich projektów proekologicznych jak „Czyste powietrze”.

Interesujące działania podejmują również samorządy. W październiku 2019 r. Bogusław Białowąs, prezes zarządu Banku Ochrony Środowiska oraz Ludomir Handzel, prezydent Miasta Nowy Sącz podpisali umowę o współpracy, dzięki której mieszkańcy gminy Nowy Sącz mogą zadbać o zdrowie swoje i rodzin korzystając ze specjalnej pożyczki na wymianę starego pieca.

Szczególnym przykładem na mapie Polski jest Kraków, który należy do najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce. Małopolski sejmik zdecydował, że od 1 września 2019 roku w stolicy województwa nie można używać – nie tylko w piecach, ale również np. w kominkach – paliw stałych. Dopuszcza się jedynie stosowanie bardziej ekologicznych surowców, takich gaz ziemny, propan-butan czy biogaz rolniczy.

|CE Communication