Nawet dziesięciokrotnie wzrosła liczba kontroli inspektorów Sanepidu i policjantów w powiecie grajewskim. Chodzi o zachowywanie zasad bezpieczeństwa epidemicznego w obszarze podwyższonego ryzyka.

zdjęcie ilustracyjne

Sanepid i policja prowadzą więcej kontroli w związku z epidemią w powiecie grajewskim – relacja Adama Dąbrowskiego

„Strefą żółtą” powiat grajewski został objęty od piątku 14 sierpnia.

Przez te pięć ostatnich dni grajewscy policjanci interweniowali w takich sprawach 43 razy – poinformowała mł. aspirant Sylwia Gosiewska – oficer prasowy komendanta powiatowego policji. Dla porównania – zanim Grajewo i okolice znalazły się w strefie żółtej, w podobnym okresie takich interwencji było pięć. 

Większość przypadków z tych ostatnich dni to nie wezwania, tylko inicjatywa własna policjantów. Widząc ludzi, którzy stoją w większej grupie i nie zachowują bezpiecznej odległości od siebie, funkcjonariusze przypominają im o obowiązujących zasadach. W kilkunastu przypadkach musieli przypominać także o obowiązku zasłaniania ust i nosa tam, gdzie jest to wymagane.

Efekt tych kilku dni to ponad osiemdziesiąt pouczeń, bo nie chodzi o to, żeby ludzi karać, tylko żeby sami zrozumieli, że to także dla ich dobra – wyjaśnia Sylwia Gosiewska.

Z podobnego założenia wychodzą kontrolerzy z grajewskiego Sanepidu – mówi inspektor powiatowy Jerzy Nikliński. Jego pracownicy codziennie kontrolują sklepy i inne miejsca, gdzie ludzie przebywają w większych grupach. Jeśli chodzi o klientów, z reguły taka inspekcja kończy się na pouczeniu. Natomiast jeśli obowiązujących zasad nie przestrzega właściciel lokalu czy usługodawca, przy ewidentnych naruszeniach wizyta inspektorów może skończyć się decyzją, mandatem i perspektywą ponownej kontroli za jakiś czas.

Efekty tej wzmożonej pracy inspektorów Sanepidu można będzie podsumować na koniec miesiąca.

| red: maj

autor: Adam Dąbrowski / radio.bialystok.pl