Nie żyje 46-letni mężczyzna, wobec którego augustowscy policjanci użyli paralizatora. Prokuratura zastrzega jednak, że na razie nie ma podstaw, by łączyć tę śmierć z policyjną interwencją.

Chodzi o zdarzenia z minionego poniedziałku (24.05). Funkcjonariuszy wezwano do mężczyzny, który próbował popełnić samobójstwo. Chcieli go uspokoić, ale zachowywał się agresywnie, więc użyli paralizatora.
Sprawę badają śledczy z Augustowa.
– Prokuratura Rejonowa w Augustowie wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji podczas wykonywania czynności służbowych. W trakcie interwencji w stosunku do 46-letniego mężczyzny użyto paralizatora
– mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel.
Wszystko działo się na ulicy, a interwencję zarejestrował telefonem komórkowym jeden z mieszkańców. Filmik trafił do internetu. Widać na nim, jak rażony paralizatorem mężczyzna pada na ziemię i już się nie podnosi. Po tym zdarzeniu 46-latek trafił najpierw do szpitala w Augustowie, a potem w Suwałkach. Tam zmarł.
– Na chwilę obecną nie ma żadnych podstaw, które pozwalałyby stwierdzić, że zgon mężczyzny był spowodowany przebiegiem interwencji i zastosowaniem paralizatora. Dopiero sekcja zwłok wyjaśni prawdziwą przyczynę śmierci 46-latka
– stwierdza Wojciech Piktel.
Na razie nie wiadomo, kiedy znane będą wyniki sekcji zwłok.
| red: zmj
autor: Marta Sołtys radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?