Taką obawę mają mieszkańcy po ostatniej decyzji rady miejskiej, w myśl której odpady z terenów zabudowanych budynkami wielorodzinnymi będą odbierane tylko raz w tygodniu.

zdjęcie ilustracyjne
relacja Marty Sołtys

Dotknie to szczególnie spółdzielczego osiedla w śródmieściu.

Uważam, że to jest zdecydowanie za rzadko. Już w weekend, kiedy w sobotę i niedzielę nie są wywożone śmieci można się przekonać, jak to będzie wyglądało. Wówczas te śmieci zalegają pod kontenerami i wydzielają brzydkie zapachy. Nie jest to ani ładne, ani estetyczne. I jaki to wizerunek miasta?

Władze miejskie uważają, że w ten sposób wpłyną na prezesa spółdzielni mieszkaniowej Kazimierza Kożuchowskiego, by zwiększył liczbę śmietników oraz pilnował, aby do osiedlowych kontenerów nie podrzucano śmieci spoza osiedla. Zarzucają mu również, że nie uregulował w odpowiedni sposób odbioru odpadów od przedsiębiorstw.

Prezes Kożuchowski przypomina jednak, że za odpady odpowiada ratusz, a poza tym wielokrotnie zgłaszał urzędnikom problem z dużą ilością nieczystości w śródmiejskim osiedlu.

Można również zmienić częstotliwość wywożenia śmieci raz na miesiąc, albo nawet na kwartał. I powiedzieć nam, żebyśmy dostawili więcej kontenerów. Tylko, gdzie ja mam je postawić? Na parkingach, na placach zabaw, czy na resztkach trawników? Jeżeli ktoś mówi, że jest drogo, ponieważ często trzeba odbierać odpady ze spółdzielni, to ja zapytam, gdzie są worki dla naszych mieszkańców? Jeśli ich nie otrzymują, to powinni płacić mniej. Sugerowaliśmy, jak rozwiązać pewne sprawy, ale pozostało to bez echa.

Raz w tygodniu śmieci będą odbierane od sierpnia.

| red: kap

autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki