Takie obawy pojawiają się już od pewnego czasu. Pytanie jest tym bardziej zasadne, że nowy cmentarz powstanie nie wcześniej niż za dwa lata.

zdjęcie ilustracyjne augustow.org

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Mirosław Karolczuk zapewnił, że zagrożenia nie ma. W myśl urzędowych analiz, na cmentarzu przy ulicy Zarzecze miejsc na razie nie zabraknie. Stanie się tak m.in. dzięki zmianom w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego.

Trwają natomiast przygotowania do budowy komunalnej nekropolii w okolicach Żarnowa.

Nie mamy noża na gardle, żeby ten cmentarz musiał funkcjonować już teraz. Są jeszcze rezerwy. Nie chcąc ponosić nadmiernych kosztów, robimy go sukcesywnie. Głównie chodzi tu o stopniowe odlesienie terenu, jaki otrzymaliśmy od wspólnoty gruntowej.

Po odlesieniu miasto przystąpi do budowy ścieżek, wyznaczania kwartałów do pochówków i budowy potrzebnej infrastruktury, w tym drogowej. A na jej brak skarżą się mieszkańcy.

Od modernizacji tej drogi się nie uchylam i ona będzie wykonana. Miała ona jednak służyć zarówno dojazdowi do pól, jak i do cmentarza. Ponieważ cmentarza jeszcze nie ma, to i drogi jeszcze nie ma. Przypominam, że poszerzenie oraz utwardzenie dojazdu do wiaduktu już zostało przez nas zrobione.

Cmentarz komunalny będzie znajdował się na granicy Augustowa i Żarnowa. W 2015 roku miasto kupiło tu 10-hektarową działkę.

| red: kap

autor: Jakub Mikołajczuk/ radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki