Taki pomysł mają władze miasta. Chodzi nie tylko o uatrakcyjnienie jeziora, ale przede wszystkim – dotlenienie jego wody. Bo zdaniem specjalistów, Necko powoli zamiera.

Plany te popiera prezes augustowskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego, a zarazem radny – Mieczysław Szczerbakow.
Podjąłem rozmowy z burmistrzem o budowie fontann, które ruszyłyby tę wodę. Pierwszy taki obiekt byłby głębinowy. Stanie się to pewnie dużą atrakcją turystyczną. Można również zrobić mniejsze wytryski na rzece Netcie. Nie możemy też zapomnieć, że Necko łączy się z jeziorem Rospuda. Tam również trzeba by było to umieścić.
Rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku – Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz informuje jednak, że ta instytucja nie otrzymała żadnych oficjalnych informacji dotyczących planów ustawiania fontann.
Miasto Augustów nie prowadziło rozmów z Wodami Polskimi na temat ustawienia fontann na jeziorze Necko w Augustowie. O całej sprawie dowiedzieliśmy się z mediów. Należy pamiętać tu, że dla każdego urządzenia wodnego wymagane jest uzyskanie zgody wodno – prawnej. Wniosek w tej sprawie nie wpłyną do żadnego z naszych oddziałów. Jeśli tak się stanie, przeanalizujemy go i dopiero wówczas będziemy mogli określić, czy możliwe jest ustawienie takich obiektów na akwenie.
Według przeprowadzonych badań, w Necku tlen kończy się na głębokości około 4 metrów. Poniżej nie ma już żadnego życia.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / https://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki











To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?
Osobiście naprawdę polecam uczyć się na żywo w innym kraju, sam nauczyłem się w ten sposób hiszpańskiego, zajęło to trochę…