Możliwość konfiskaty samochodu pijanego kierowcy znajdzie się w nowelizacji Kodeksu karnego – powiedział w środę rzecznik rządu Piotr Müller.

Warszawa, 31.03.2021. Policjanci dokonują pomiaru prędkości samochodów i kontrolują dokumenty kierowców, 31 bm. Nadchodząca wiosna sprawia, że kierowcy zapominają o limitach prędkości na polskich drogach (al/awol) PAP/Andrzej Lange

W środę rząd w trybie obiegowym przyjął projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, który zakłada m.in. powiązanie wysokości stawek ubezpieczeń komunikacyjnych z liczbą punktów karnych i rodzajem popełnianych wykroczeń. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie dwóch lat od dnia zapłaty grzywny. W przypadku wykroczeń drogowych maksymalna wysokość grzywny wzrośnie z 5 tys. do 30 tys. zł. Do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł, zwiększy się także wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym.

Zaostrzone zostaną także kary w przypadku prowadzenia auta po pijanemu. Prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka będzie podlegało karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2,5 tys. zł. W przypadku prowadzenia pojazdu innego niż mechaniczny sprawca będzie podlegał karze aresztu albo karze grzywny nie niższej niż 1 tys. zł.

Müller pytany na briefingu w Warszawie, czy z regulacji „wypadła” zapowiadana wcześniej konfiskata pojazdów podkreślił, że zmiany dotyczące bezpieczeństwa ruchu drogowego, będą podzielone na dwa obszary. Jak dodał, jeden to nowelizacja ustawy prawo o ruchu drogowym oraz kodeksu wykroczeń, a drugi to nowelizacja Kodeksu karnego.

„W nowelizacji Kodeksu karnego konfiskata samochodu się znajdzie, tak jak była zapowiadana. W tej chwili jest dopracowywana, ponieważ jeszcze inne zmiany w Kodeksie karnym są planowane” – powiedział rzecznik rządu.

Premier Mateusz Morawiecki mówił wcześniej, że przyjęty w środę przez rząd projekt noweli Prawa o ruchu drogowym jest bronią w walce o bezpieczeństwo i życie Polaków.

„Jesteśmy tu bezkompromisowi: każdy kto wsiądzie za kółko pod wpływem alkoholu lub będzie rażąco przekraczał przepisy drogowe musi się liczyć z bardzo poważnymi konsekwencjami. Jesteśmy po stronie niewinnych ofiar i ich rodzin, a nie po stronie tych, którzy z głupoty lub dla zabawy łamią innym życie” – oświadczył premier. (PAP)

autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl

ktl/ par/