- Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku zlikwidowali bimbrownię, która działała w lesie w okolicach wsi Rudnica (pow. białostocki).
- Podczas akcji zabezpieczono blisko 700 litrów nielegalnego alkoholu oraz aparaturę służącą do jego produkcji.
Funkcjonariusze KAS z Białegostoku ustalili, że w lesie w okolicach wsi Rudnica funkcjonuje bimbrownia, w której produkowany jest nielegalny alkohol na dużą skalę. Mundurowi wkroczyli na jej teren zaskakując nadzorującego produkcję 40-letniego mężczyznę, mieszkańca Białegostoku.
W zamaskowanej leśnej bimbrowni funkcjonariusze ujawnili m.in. kadzie na zacier, trzy piece, kotły i chłodnice wykorzystywane w produkcji bimbru oraz 150 litrów właśnie wyprodukowanego alkoholu o mocy około 55 procent. W trakcie przeszukania terenu bimbrowni funkcjonariusze odkryli podziemny zbiornik magazynowy w którym znajdowało się kolejne niemal 550 litrów bimbru.
Mundurowi zarekwirowali nielegalny alkohol oraz zabezpieczyli aparaturę do jego produkcji. Przeciwko mężczyźnie wszczęto postępowanie karne skarbowe. Bimbrownik odpowie teraz przed sądem. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku.
Źródło: Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku
|Bart.
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok