Zdewastowane miejsce odpoczynku dla rowerzystów, zniszczona dwumetrowa wstążka. To tylko dwa zdarzenia z ostatniego okresu.

A za naprawę szkód płacą wszyscy miejscowi podatnicy. Przypomnijmy, że za niszczenie miejskiego mienia grozi kara grzywny, aresztu, a nawet ograniczenia wolności.
| red: mik
autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
Na bogato. Okazała plebania w budowie i wyciągnięte łapy po dotacje na remont kolejnego budynku?
Potrzebne jest też przejście i progi zwalniające w pobliżu placu zabaw na ulicy Arnikowej
A może by tak Minister Michał W poopowiadał o swoich przekrętach
Masakra..wszędzie te polityczne mordy..
a dlaczego mini? Augustów powinno mieć dużą tężnię tak jak Gołdap. Przyciąga to wielu turystów. Augustów ma niewiele atrakcji i…