W piątek (17.06) w wodociągu w Skieblewie wykryto bakterię coli.

zdjęcie ilustracyjne augustow.org

Mówi Konrad Skokowski z Urzędu Miasta w Lipsku. 

– Na początku rozesłaliśmy do mieszkańców sms-y z informacją, by zaopatrzyli się w wodę we własnym zakresie i nie korzystali z tej nie butelkowej. Później już rozwinęliśmy akcję z pomocą Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy dostarczali wodę do gospodarstw rolnych, ponieważ zwierzęta też nie mogą jej pić. Dodatkowo rozdysponowaliśmy wśród ludzi 5-litrowe butle.  

Konrad Skokowski apeluje, by pod żadnych pozorem nie pić zakażonej wody.

– Przez weekend było to płukane. Zostały uruchomione wszystkie naprawcze procedury. Woda ta teraz jest zdatna tylko do porządkowych prac, takich jak pranie czy zmywanie podłóg. Jest tak, ponieważ cały ten proces polega na tym, że do wodociągu wpuszcza się dość duże stężenie chloru i inne substancje czyszczące. Są na pewno ludzie, którzy mimo wszystko próbują z wody korzystać, ale jak na razie nie powinni tego robić. 

Wczoraj (20.06) woda została po raz kolejny przebadana. Wyniki będą znane dziś po południu.

| red: mik

autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki