We wtorek (4.07) budynek leżący przy ulicy Zarzecze częściowo spłonął. Przedstawiciele zarządzającej miejskim mieniem spółki KODREM przekonują, że ludzie nie mogą tam wrócić. Proponują im lokale tymczasowe.

Mieszkańcy na to się nie godzą, bo obawiają się, że zostaną w nich na zawsze. Żądają jak najszybszego remontu. Podejrzewają również, że ogień nie wybuchł przypadkowo.

Augustowianie ze spalonego domu chcą zostać w swoich mieszkaniach – relacja Marty Sołtys
fot. Marta Sołtys

| red: kap

autor: Marta Sołtys/ radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki

Palił się budynek mieszkalny przy ulicy Zarzecze w Augustowie