2023-06-21, 09:32 Warszawa (PAP)
We wtorek wieczorem złożyłem rezygnację z funkcji wiceprezesa Rady Ministrów – poinformował w środę w Programie Trzecim Polskiego Radia minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dodał, że jego rezygnacja jest związana z powrotem do rządu na funkcję wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta RP, w środę o godz. 12 prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów. Według nieoficjalnych informacji PAP, powoła na stanowisko wicepremiera prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jednocześnie ze stanowiska wicepremiera odwołani mają zostać szef MON Mariusz Błaszczak, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, Henryk Kowalczyk i minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Zachowają oni teki ministrów.
W środowym wywiadzie Jacek Sasin potwierdził rezygnację z funkcji wicepremiera. „Wczoraj wieczorem złożyłem rezygnację z funkcji wiceprezesa Rady Ministrów. Spodziewam się, że prezydent o godzinie 12 potwierdzi to odpowiednim dokumentem” – oświadczył Sasin.
Pytany, czy inni wicepremierzy zrobili to samo, odparł: „Z tego co mi wiadomo wszyscy wicepremierzy taką rezygnację złożyli, to jest oczywiście związane z zasadniczą zmianą w rządzie, jaką jest powrót do rządu na funkcję wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego”.
„Rola prezesa Kaczyńskiego w rządzie będzie inna niż w poprzednim okresie, kiedy pełnił funkcję wicepremiera. Wtedy miał jedno, główne zadanie: wzmocnienie obronności państwa, przygotowanie i przyjęcie ustawy o obronie ojczyzny (…). Teraz będzie koordynował wszystkie prace rządowe. Stąd taki znak, że będzie jedynym wiceprezesem Rady Ministrów czy realnym wicepremierem” – mówił Sasin.
Zapewnił, że premierem pozostaje Mateusz Morawiecki. „Natomiast Jarosław Kaczyński jest liderem naszego obozu politycznego, (…) najważniejszą osobą w tym całym układzie” – dodał.
Na pytanie, co jest powodem zmiany, wyjaśnił, że chodzi o dużo lepszą koordynację wszystkich ośrodków, w których dzisiaj znajduje się władza nad Polską. „Bo ta władza się ogniskuje w rządzie, w parlamencie i partii rządzącej. Prezes Jarosław Kaczyński pozostając szefem partii i wchodząc do rządu będzie miał większe możliwości koordynowania tych ośrodków. Jest to niezwykle potrzebne w ogóle, ale szczególnie przed wyborami” – stwierdził minister aktywów państwowych. (PAP)
kmz/ godl/