Jest szansa na to, by mieszkańcy Augustowa płacili mniej za ogrzewanie.

zdjęcie ilustracyjne: augustow.org

Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej Artur Sofiński mówi, że nowa cena mogłaby obowiązywać już jesienią.

– Ostatni raz zakup miału węglowego robiliśmy bodajże w lutym. Mamy w tej chwili jego zapas. To chyba 2 tysiące ton. Najprawdopodobniej nie użyjemy miału aż do listopada, ponieważ ciepło do tej pory będzie pochodziło z instalacji biomasowej. Jest więc potencjał do tego, by na następny sezon grzewczy obniżyć cenę. 

Prezes na razie nie ujawnia skali tej obniżki. Dodaje natomiast, że to, co dzieje się na rynku opałowym pozwala na snucie optymistycznych wizji.  

– Cena miału węglowego nadal spada. Przedsiębiorstwa różnie do tego podchodziły. Ogłaszały przetargi i przez to mają dużo wyższe stawki na następny sezon. My natomiast decydujemy się na politykę małych zakupów. Dzięki temu nie będziemy mieli potem zarzutów, że kupiliśmy węgiel „na górce”, czy wzięliśmy dużą partię, co wpłynie na ostateczny koszt ciepła. Jeśli zaś chodzi o biomasę, to wytworzył się już na nią rynek lokalny. Ona również sukcesywnie tanieje. 

Przypomnijmy, że ostatnie podwyżki opłat za ogrzewanie spotkały się z wieloma protestami mieszkańców Augustowa. 

| red: mik

autor: Marta Sołtys/ radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki