Prace miały potrwać do wiosny, jednak wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy osiedla nową przestrzenią będą mogli cieszyć się jeszcze w tym roku.

Zdjęcie ilustracyjne: www.augustow.org

Burmistrz Mirosław Karolczuk przypomina, że był to bardzo zaniedbany teren.

Zdarzały się tam problemy z siecią kanalizacyjną. Przestrzeń między blokami była nieuporządkowana. Tu mam na myśli choćby garaże. Myślę, że teraz osiedle to będzie bardzo estetyczne. Projekt został dobrze przedyskutowany z mieszkańcami podczas konsultacji. Osiedle „Kaczy dołek” stanie się atrakcyjnym miejscem, nawet dla tych, którzy wcześniej postrzegali je jako bardzo zaniedbane.

Burmistrz dodaje, że znaczna większość robót już jest wykonana.

Prace idą bardzo sprawnie. Kończą właśnie brukarze. Mieszkańcy mogą poruszać się większością ciągów pieszych. Rozpoczęła się również budowa boiska. Schowaliśmy już w ziemi wszystkie sieci, w związku z tym wykonywane są nawierzchnie parkingów. Tam, gdzie było to możliwe mamy pousuwane bariery architektoniczne. 

Rewitalizacja „Kaczego dołka” ma kosztować 7 milionów złotych. 5 milionów złotych miasto otrzymało z Polskiego Ładu z puli przeznaczonej dla uzdrowisk.

| red: kap

autor: Marta Sołtys/radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki