Ponad tysiąc osób przeszło ulicami Białegostoku w XXI Marszu Godności Osób Niepełnosprawnych. Ta inicjatywa ma przypominać o problemach i potrzebach osób z niepełnosprawnościami, ale jej celem jest też integracja.
Wzięli w niej udział przede wszystkim niepełnosprawni i ich opiekunowie, ale też uczniowie szkół i przedszkoli integracyjnych czy uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej.
Idziemy z przekazem, że ciągle o prawa i godność osób z niepełnosprawnością trzeba zabiegać, a to powinna być oczywistość, bo wszyscy mamy prawa i osoby z niepełnosprawnością nie są innymi ludźmi (…). A jednak ze względu na różne okoliczności, różne bariery, które ciągle w naszej rzeczywistości, naszym otoczeniu są, te osoby muszą o swoje prawa zabiegać i walczyć
– mówiła prezes Stowarzyszenia „Aktywni” Ludmiła Bogalska.
Podała też przykład okresu pandemii, gdy okazało się, że są nowe potrzeby, takie jak wykluczenie cyfrowe osób z niepełnosprawnością. Dodała, że bariery architektoniczne są niejako najprostsze do pokonania, bo to kwestia pieniędzy i inwestycji. Ale zwracała uwagę na – jak to ujęła – „głęboko zakorzenione w umyśle, sercach” bariery mentalne.
Marsz Godności Osób Niepełnosprawnych ma związek z przypadającym co roku 5 maja Dniem Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych.
To inicjatywa Stowarzyszenia Wspierania Aktywności Niepełnosprawnych Intelektualnie „Aktywni”.
| red: sk
autor: Edyta Wołosik / radio.bialystok.pl