Wprowadzenie cenników komunalnych na cmentarzach wyznaniowych w miejscach, gdzie cmentarz wyznaniowy jest jedynym cmentarzem zaproponował w poniedziałek w TVN24 marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Dodał, że pomysł ma poparcie w koalicji.

Hołownia przypomniał, że Polska 2050 przedstawiła ten pomysł cztery lata temu.
„Padł pomysł powrotu do rzeczy, którą myśmy postulowali – cenniki na cmentarzach. To jest coś, co do czego wszyscy w koalicji się zgadzamy – żeby cennik komunalny ustalony przez samorząd obowiązywał wszędzie tam, gdzie jedynym cmentarzem jest cmentarz wyznaniowy. Żeby nie było znaczenia, czy wierzący, czy niewierzący mógł zostać godnie pochowany – nie za nie wiadomo jaką stawkę. Tu mamy pełną zgodę między sobą: zróbmy to” – apelował.
„Zrealizujmy go teraz jako rozporządzenie albo jako ustawę, natychmiast. Zacznijmy gdzieś tę podróż rozdziału Kościoła od państwa, spokojnego, z poszanowaniem, bez wojny religijnej, ale konsekwentnie prowadzonego” – mówił.
Hołownia został również zapytany, czy nie obawia się „wojny z Kościołem” w związku z trwającym sporem pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski a Ministerstwem Edukacji Narodowej o rozporządzenie z 26 lipca br. w sprawie organizacji lekcji religii w szkole.
Zgodnie z przepisami, które mają wejść w życie 1 września 2024 r. dyrektor szkoły będzie mógł połączyć w grupę dzieci z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów, z osobami z oddziałów lub klas, w których na naukę religii zgłosiło się mniej niż siedmioro dzieci. Rozporządzenie wprowadza jednocześnie zasadę, zgodnie z którą uczniów szkoły podstawowej można połączyć w grupę obejmującą uczniów klas I–III albo klas IV–VI lub klas VII i VIII.
Jednak zdaniem Hołowni należy wsłuchać się w głos nauczycieli i katechetów i zastanowić się czy łączenie na lekcjach religii dzieci w różnym wieku ma sens. „(Łączenie klas – PAP) czwartej z ósmą? To jest pewien kłopot, bo to są zupełnie inne poziomy rozwoju. Czwartą z piątą rozumiem (…). Propedeutyka, sposób podawania tych treści jednak się zmienia” – ocenił.
Zaznaczył, że chodzi o rozmowę o tym, czy tak szerokie łączenie grup jest potrzebne. Dopytywany, czy chce zmienić rozporządzenie, które ma wejść w życie za kilka dni zapewnił, że nie chce nic zmieniać tylko rozmawiać o tym, co zrobić, żeby proces rozdziału Kościoła od państwa postępował.
Zdaniem Hołowni rząd „nie boi się biskupów”. „Będzie spór, będzie rozmowa, bardzo dobrze; znajdźmy dobre rozwiązanie” – apelował.(PAP)
iżu/ jann/













Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?