Jesień jest typowym okresem infekcyjnym, kiedy występują zwykłe przeziębienia i grypa, w tym roku dodatkowo mamy infekcję koronawirusa, więc będzie to dość duże wyzwanie dla polskiej służby zdrowia – powiedział w niedzielę (23.08) wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Wiceszef resortu zdrowia mówił w Polskim Radiu 24 m.in. o tym jak będzie wyglądała sytuacja związana z epidemią na jesieni, skomentował też najnowszy bilans Covid-19 w Polsce. W niedzielę Ministerstwo Zdrowia podało, że zakażenie koronawirusem potwierdzono u kolejnych 581 osób, zmarło czterech chorych. W sobotę resort informował o 900 przypadkach, a w piątek o 903 – największej dobowej liczbie zachorowań od początku epidemii w Polsce.
Kraska podkreślił, że resort przygotował jesienną strategię do walki z koronawirusem.
Przygotowaliśmy już na jesień strategię, bardzo mocno kładąc nacisk na lekarzy medycyny rodzinnej, bo to oni będą tym pierwszym ogniwem, gdzie przychodzi pacjent – powiedział.
Zwrócił uwagę, że jesień jest typowym okresem infekcyjnym, kiedy występują zwykłe przeziębienia i grypa. „W tym roku niestety mamy dodatkowo infekcję koronawirusa, więc będzie to dość duże wyzwanie dla polskiej służby zdrowia” – ocenił Kraska. Wskazał, że w okresie infekcyjnym w ciągu dnia do lekarza potrafi się zgłosić około 200 tys. osób z dolegliwościami takimi jak kaszel i gorączka.
Wiceminister zdrowia przyznał, że w najbliższym czasie nowych przypadków koronawirusa będzie jeszcze dość dużo. Kraska, komentując niedzielne statystyki, którą mówią o 581 nowych przypadkach, zaznaczył, że zawsze weekendy są tymi dniami, kiedy jest wykonywanych mniej testów, a więc ujawnionych jest mniej przypadków. „Ja bym chciał, żeby spadek liczby zachorowań był tendencją stałą” – powiedział Kraska.
Jego zdaniem, ostatnie wysokie liczby nowych dziennych przypadków wynikają ze społecznego rozprężenia.
Trochę już zapomnieliśmy o koronawirusie, że on jest wśród nas, przyzwyczailiśmy się do niego. Wakacje też niestety temu sprzyjają – powiedział Kraska.
Zwrócił uwagę, że obecnie nie ma dużych ognisk zakażeń w zakładach pracy, jednak – jak mówił – jest wiele małych ognisk, które są konsekwencją imprez rodzinnych i powrotów z wakacji.
Kraska wskazał, że w ostatnich tygodniach zaobserwowano większą liczbę młodych osób w szpitalach. „W tej chwili młode osoby, nie zawsze z chorobami współistniejącymi pojawiają się na oddziałach i przebieg zakażenia koronawirusem jest u nich czasem bardzo ciężki” – powiedział wiceszef MZ.
Zaapelował po raz kolejny o przestrzeganie zasad epidemicznych – zasłanianie nosa i ust, trzymanie dystansu i dezynfekcji. „To jest naprawdę bardzo skuteczna metoda, aby przerwać łańcuch epidemiologiczny koronawirusa” – podkreślił.
| red: sk
źródło: radio.bialystok.pl











Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?