2021-08-22, 13:11 Warszawa (PAP)
Blisko 17 tys. wniosków o dofinansowanie wymiany pieców i termomodernizację złożyli w lipcu Polacy do programu „Czyste powietrze” – poinformował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki. Fundusz wskazał, że jest to dwukrotnie lepszy wynik niż w lipcu 2020 r. i 10 proc. wzrost do czerwca br.

Według NFOŚiGW liczba złożonych wniosków o dofinansowanie na wymianę nieefektywnych źródeł ciepła i termomodernizację z programu „Czyste powietrze”, sukcesywnie rośnie.
„W lipcu złożono 16 922 wnioski i jest to o 1 672 (10 proc.) wnioski więcej niż w czerwcu, w ubiegłym roku w lipcu złożonych było około 8 tys. wniosków, więc nastąpił dwukrotny wzrost tej liczby w porównaniu do 2020 r.” – podała PAP doradczyni Departamentu Czystego Powietrza NFOŚiGW Aleksandra Czarnecka.
Jak zaznaczyła, każdy miesiąc ma inne uwarunkowania w kontekście prowadzonych prac zgodnie z programem. „Okres wakacyjny – lipiec, jest tym czasem, kiedy można, przede wszystkim, skutecznie zrealizować inwestycję, więc głównie na tym skupia się nasz beneficjent, ale również można złożyć wniosek” – wskazała. Dodała, że widać stałą tendencję wzrostową, zarówno w kontekście składanych wniosków o dofinansowanie, jak i następnie w ich rozliczaniu.
Według Czarneckiej, Fundusz dostrzega różnice w nasileniu składania wniosków o dofinansowanie na wymianę nieefektywnych źródeł ciepła i termomodernizację w różnych rejonach Polski. „Wynika to z wielu, niezależnych od nas przyczyn np. środowiska demograficznego i gospodarczego danego województwa, zbliżający się termin wejścia w życie Uchwały Antysmogowej, większe zaangażowanie samorządów w program” – wyjaśniła.
Wskazała, że sytuacja monitorowana jest cały czas. „Analizujemy dane i staramy się reagować na ewidentne odstępstwa od widocznej krzywej rozwoju programu w poszczególnych województwach” – podała ekspertka.
Fundusz przypomina, że od 1 lipca weszła w życie kolejna aktualizacja programu antysmogowego „Czyste powietrze”. Od tego dnia będą obowiązywać nowe podwyższone progi dochodowe uprawniające do wyższych dotacji w programie (do 37 tys. zł).
Dla gospodarstw jednoosobowych próg dochodowy wzrośnie do 2189 zł (o 229 zł więcej niż dotychczas). W przypadku gospodarstw wieloosobowych próg wynosić będzie 1564 zł na osobę, czyli o 164 zł więcej niż do tej pory. Z podwyższonego dofinansowania korzysta obecnie ok. 30 proc. beneficjentów programu „Czyste powietrze”.
Kolejną zmianą, jaka obowiązuje od 1 lipca, jest możliwość otrzymania dotacji na kotły na pellet o podwyższonym standardzie. Przy podstawowym poziomie dofinansowania będzie można otrzymać do 9 tys. zł, lecz nie więcej niż 45 proc. faktycznie poniesionych kosztów. Z kolei przy podwyższonej dotacji jest to do 12 tys. zł, ale nie więcej niż 60 proc. kosztów.
NFOŚiGW przypomina jeszcze o innej ważnej zmianie, która weszła w 1 lipcu br., że o dopłaty do kupna pieców węglowych z programu, będzie można ubiegać się jedynie do końca 2021 roku. Odejście od dotacji do pieców węglowych w „Czystym powietrzu” wynika z wytycznych Komisji Europejskiej, przepisów samorządowych uchwał antysmogowych, a także zapisów w KPO oraz w Polskim Ładzie.
Zgodnie z przyjętymi uchwałami antysmogowymi, mieszkańcy województw podkarpackiego i śląskiego, który ogrzewają się tzw. kopciuchami, muszą je wymienić do 1 stycznia 2022 roku. W przypadku woj. łódzkiego, małopolskiego i mazowieckiego – to 1 stycznia 2023 roku. Kopciuchy w województwie świętokrzyskim mają zniknąć od 1 lipca 2023 roku. Trochę więcej czasu na wymianę starych pozaklasowych pieców na węgiel mają mieszkańcy kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. Muszą to zrobić do 1 stycznia 2024 roku. W przypadku województwa dolnośląskiego z kopciuchów można korzystać do 1 lipca 2024; pomorskiego do 1 września 2024; lubuskiego – do 1 stycznia 2027 roku. (PAP)
autorka: Longina Grzegórska-Szpyt
lgs/ skr/










Równie dobrze można było zerwać asfalt i wyłożyć całą drogę kamieniami od Augustowa aż po Raczki jak za starych dobrych…
To jest totalne klamstwo ze od paru lat czynsz nie wzrastal ja mam wszystkie podwyzki od czasow pandemii
Oby nie. Są inne potrzeby w mieście niż budowa kładki. Kładka tylko po to żeby lokalny restaurator mógł wybudować lokal…
Cieszę się że problem jest w końcu zauważony ! Należy zacząć liczyć wilki i zastanowić się jaką politykę powinniśmy podjąć…
Dzień dobry, jak rozwija się sytuacja w sprawie budowy kładki.czy budowa zacznie się w 2026?