Nim Gwiazda Betlejemska rozjarzy nad nami niebo

przyjmij Maryjo głosy sygnaturek

wzywające z kościelnych wież

i echa niegdysiejszych ligawek

przy studziennych krypach

światła z dziecięcych lampionów

znaczące złote kręgi na dopiero spadłym śniegu

Przyjmij rozmodlone serca ich babć i matek

uwznioślone śpiewem godzinek

jutrzniowe pokłony mijanych sadów i lasów

tropy zajęcze i cirykania kuropatw

o świcie poszukujących żeru

Przyjmij Królowo Niebios

nasze zapewnienia o miłości

chociaż tak często nietrwałe

na ten czas płynące

z głębi gorących wnętrz

I ciche prośby byśmy wreszcie mogli

bez masek na twarzach

i lęku przed człowiekiem

klękającym obok nas przy żłóbku

kolędować Synowi Twojemu

I jeszcze cichsze by wszystkie ulice

drogi i bezdroża były każdemu

kto nimi podąża

przyjazne

Augustów, grudzień 2021

Józefa Drozdowska

*Dziękujemy dla Pani Józefy Drozdowskiej za udostępnienie wiersza i zgodę na jego publikację na naszej stronie.

|Bart.