2022-02-13, 10:06 Olsztyn (PAP)
Na bezdrożach Warmii i Mazur można już usłyszeć klangor żurawi. Przyleciały też gęsi gęgawy i gołębie siniaki. Wszystkie te ptaki zimowały na zachodzie Polski lub w Niemczech, w miejscach, gdzie zima była łagodniejsza, niż w surowym klimacie Warmii i Mazur.
![](https://augustow.org/wp-content/uploads/2022/02/41583677_41583666_prop_1x1_5d48caff_SPO.jpg)
Obserwatorzy przyrody z Warmii i Mazur prześcigają się w mediach społecznościowych w donoszeniu innym, gdzie i kiedy słyszeli żurawi klangor lub widzieli te majestatyczne, duże ptaki.
„To nie są czcze przechwałki, żurawie już powróciły na Warmię i Mazury” – powiedział PAP kierownik Muzeum Przyrody w Olsztynie Marian Szymkiewicz i dodał, że ptaki te przed rokiem wróciły do regionu zaledwie tydzień później, w okolicach 19-20 lutego.
„Są już oziminy, odkryte ze śniegu rżyska, ptaki te mają na czym żerować, poradzą sobie nawet, jakby spadł śnieg” – zapewnił Szymkiewicz. Powiedział, że ptaki, które pojawią się szybciej od innych zajmą lepsze rewiry i szybciej przystąpią do lęgów. Szybciej też wyprowadzą młode.
Żurawie nie są jedynymi ptakami, które przyleciały z zimowisk. W regionie są już gęsi gęgawy i gołębie siniaki. „Wszystkie te gatunki zimowały niedaleko, w zachodniej Polsce lub Niemczech. Tam są łagodniejsze, mniej śnieżne zimy niż na Warmii czy Mazurach. Te ptaki pierwsze przylatują i ostatnie odlatują” – powiedział Szymkiewicz.
Kierownik olsztyńskiego Muzeum Przyrody powiedział PAP, że w zachowaniach ptaków widać już wiosnę – przy budynku muzeum dzięcioł zielony wydaje dźwięki świadczące o tym, że szuka partnerki. „Chyba jej tu nie znajdzie, będzie się musiał na obrzeża miasta przelecieć” – ocenił jego starania Szymkiewicz. Muzeum Przyrody w Olsztynie jest w pobliżu centrum miasta.
Zdaniem Szymkiewicza za tydzień lub 10 dni do regionu przylecą szpaki, kwiczoły i grzywacze.
Choć w świecie ptaków widać już wiosnę ci, którzy dokarmiali zimą ptaki nie powinni tego przerywać. „Ptaki wciąż korzystają z pokarmu w karmnikach, mniej, ale korzystają. Ten kto dokarmiał je zimą powinien nadal to robić” – podkreślił Szymkiewicz. (PAP)
autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jwo/ skr/
![](https://augustow.org/wp-content/uploads/2021/05/logo_PAP_czerwone-—-kopia.png)
![](https://augustow.org/wp-content/uploads/2021/05/PAP-KLAUZULA.jpg)
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok
Bohater! Ponoć rok wcześniej uratował topiącą się osobę. SZACUNEK
Czemu nadal inwestor nic nie robi z ogrodkami piwnymi w parku w Augustowie?Czyżby obecne władze nic nie robią by wteszcie…
To pracownik mojego znajomego z żoną. Nie znam tego przejazdu, ale może po tej tragedii zapadnie decyzja o postawieniu tam…