Do zdarzenia doszło na początku lipca ubiegłego roku na jeziorze Białym.
Dziewczynka trenowała w augustowskim klubie Sparta. Podczas treningu wpadła do wody. Trafiła do szpitala, gdzie zmarła.
Augustowska prokuratura prowadziła w tej sprawie śledztwo pod kątem artykułu kodeksu karnego, który mówi o spowodowaniu wypadku w ruchu wodnym ze skutkiem śmiertelnym. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmieci 10-latki było niedotlenie mózgu, które nastąpiło na skutek podtopienia. Śledczy powołali biegłego sądowego, który zbadał przebieg treningu. Jak poinformowała nas prokurator Jolanta Szczytko, nie stwierdził on żadnych nieprawidłowości ze strony trenera. Jego zdaniem, upadek, który skutkował uderzeniem przez dziewczynkę głową w wodę był spowodowany jej nieprawidłową postawą podczas jazdy. Pomoc zaś została udzielona natychmiastowo.
Decyzja ta jest nieprawomocna. Pełnomocnik rodziny dziewczynki złożył na nią zażalenie. Teraz sąd zdecyduje, czy prokuratura zajmie się tą sprawą jeszcze raz.
| red: kap
autor: Marta Sołtys / radio.bialystok.pl/wiadomosci/suwalki
mądrzy myślący tylko na KORWIN!!
A dlaczego młodzi I dlaczego tylko parę ławek .Ja mam 45 lat i lubię wypić piwko.Chciałbym z rodziną pójść na…
Od burd i bicia butelek jest policjia( np. częstsze patrole)najlepiej zakazać chodzenia po bulwarach po 22 bo nie rozumiem jak…
Najlepiej niech piją w jabłonkach , a że. zapłacą 16 złto przecież lepiej bo wypiją mniej ,a że ktoś zarobi…
Człowiek z bogatym doświadczeniem. Super