Podlaski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowalnego potwierdził bardzo zły stan techniczny konstrukcji wsporczej pomostu na plaży Bielnik. W tej sytuacji trzeba rozebrać pomost, gdyż odbudowa na istniejących słupach nie jest możliwa. Drewniana konstrukcja wsporcza pomostu groziła zawaleniem. Dlatego konieczna była jak najszybsza rozbiórka obiektu oraz zagospodarowanie plaży.
Przypudrowana ruina
Wiele lat trwał proces dotyczący własności obiektu. W tym czasie podesty pomostu zostały samowolnie „naprawione”. Wygląd zdecydowanie się poprawił, ale wymiana poszycia nie wpłynęła na polepszenie stanu konstrukcji nośnej obiektu. Faktycznie, na pozór dobrze wyglądający pomost, pod spodem jest ruiną. Eksperci stwierdzili, że elementy konstrukcyjne są w stanie zagrażającym bezpieczeństwu. Z roku na rok drewniane słupy przestawały spełniać swoją funkcję. Miasto, ze względu na proces sądowy nie mogło odbudować obiektu. Kiedy sądy przyznały wreszcie rację miastu, pomosty trzeba rozebrać.
– Prace przebiegają sprawnie, ale stan konstrukcji jest jeszcze gorszy niż myśleliśmy. Słupy wspierające łamią się przy wyjmowaniu. Natrafiliśmy też na elementy tak spróchniałe, że rozpadają się w dłoniach. Można powiedzieć, że sprzątamy z jeziora totalną ruinę. Z wierzchu parę ładnych desek, a pod spodem dramat
– wyjaśnia Mariusz Szantar – prowadzący prace rozbiórkowe.
Pomost własnością Miasta
Zmiany na plaży Bielnik opóźniał wieloletni proces o własność pomostu, do którego prawa rościły sobie osoby trzecie. Już w roku 2015 r. ówczesny Burmistrz Augustowa zlecił projekt rozbiórki pomostu, a w 2017 r. podjął próbę uzyskania pozwolenia. Wojewoda Podlaski pozostawił wniosek bez rozpatrzenia, bo proces sądowy o stwierdzenie własności był jeszcze w toku.
Po latach wyrok sądu ostatecznie potwierdził własność Miasta. Trwają już prace rozbiórkowe. Równolegle Miasto Augustów zleci projekt zagospodarowania terenu, utworzenia atrakcyjnej plaży i uzyskania pozwolenia na budowę całkowicie nowych i bezpiecznych pomostów.
Bielnik zyska nowy blask
Po rozebraniu obiektu grożącego zawaleniem, powstanie zagospodarowana i bezpieczna plaża. Po kompletnym usunięciu obecnej konstrukcji, możliwa będzie budowa nowego, bezpiecznego pomostu. Plaża Bielnik odzyska swoje funkcje wypoczynkowe i turystyczne. Nowy pomost, który dopełni całości, ma szansę powstać już w przyszłym roku. Wszystko zależy od procedur związanych z Obszarem Ochrony Natura 2000, usuwaniem trzcinowisk oraz uzyskania operatu wodno-prawnego i pozwolenia na budowę.
– Borki muszą mieć swoją plażę. Pora przywrócić świetność Bielnikowi. Szkoda, że lata sądowych sporów doprowadziły obiekt do ruiny. Przykre, ale dziś musimy to posprzątać, aby móc legalnie zbudować nowy obiekt. Mam nadzieję, że procedury nie pokrzyżują planów i w przyszłym roku ruszy budowa nowych pomostów
– wyjaśnia Burmistrz Mirosław Karolczuk
[*as] Urząd Miejski w Augustowie
O tylko w Augustowie święto niepodległości obchodzi się razem ze świętem zmarłych, dziwne.
Tomasz Andrukiewicz jest prezydentem Ełku, a nie Andruszkiewicz. Andruszkiewicz to … nie wspomnę kto.
Ta nędzna jałmużna 20 tysi od Truskolasego dla Natalii Kaczmarek za brązowy medal olimpijski to ma być godna gratyfikacja finansowa…
Cóż,w innych miastach cetrum tętni życiem w sezonie a tu?Drzewka,fontanna,ławeczki ,pomnik no może pizza i lody.To są letnie co roku…
To był ciężki rok